logo
Sobota, 11 maja 2024
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

 Wiem co powiedziec......DZIEKUJE!!!
Autor: Brygida-Teresa (---.verona01.nj.comcast.net)
Data:   2003-11-17 00:17

Wlasciwie to litery zacieraja sie pod wrazeniem lektury swiadectwa Bogny "Moja kręta i niełatwa droga od i ku Bogu" ...i we lzach. Nie udaje i nie gram wzruszonej, bo nic by mi to nie dalo. Kazdy z nas w inny sposob odnajduje Boga, a droga do Niego jest naprawde kreta.....dlatego dziekujmy Mu za to, ze na niej spotykamy innych, ktorzy nas podtrzymuja , a moze i niosa. Do spowiedzi jeszcze nie dojrzalam....ale obiecuje POJDE!
Specjalne podziekowania i wyrazy glebokiego szacunku kieruje na rece Ksiedza W.

 Re: Wiem co powiedziec......DZIEKUJE!!!
Autor: Bogna (---.gdynia.mm.pl)
Data:   2003-11-17 21:25

A ja dziękuję Bogu za to, że to co już przeżyłam i co opisałam w moim świadectwie, posadzonym na Forum w czerwcu 2003 poruszyło czyjeś serce w dobrą stronę.
Droga Brygido, nie obiecuj: komu? - sobie?, Bogu?; bo chyba nie mnie, że pójdziesz do spowiedzi. Nie odkładaj do czasu, aż dojrzejesz, by ukorzyć się przed Jezusem i wyznać swoje winy. Ja też sobie wyznaczałam czas, jak pamietasz i popatrz jak Bóg zadziałał? Nie pozwól, by to poruszenie moim świadectwem, rozwiało się, zatraciło gdzieś w nieskończoność. Proś Boga o światło Jego Ducha, byś przełamała lęk przed spowiedzią. Też się bałam, dlatego tak odkladałam, do czasu I Komunii mojego syna, ale Bóg to widział inaczej. I nie moja, a Jego wola się działa. Zaufaj Mu i daj się prowadzić. Najlepiej zacząć od oczyszczenia swej duszy. To pierwszy, mały kamyk, który poruszy całą lawinę zmian w Twoim życiu. Wierz mi, bo tak jest teraz ze mną. W Wigilię Bożego Narodzenia minie 16 lat, gdy powiedzialam znowu Panu Bogu: - 'Tak' chcę być z Tobą Panie! Wybacz, że na tak długo Cię zostawiłam! Nie wyobrażasz sobie nawet ile dobrego zaczęło się dziać w moim sercu, w moim życiu. A ilu dobrych ludzi na swej drodze nieustannie spotykam! Nie odkladaj metanoi swego życia! Bedę się za Ciebie modlić. Pozdrawiam serdecznie. szczęść Boże.

 Re: Wiem co powiedziec......DZIEKUJE!!!
Autor: paskalina (---.chello.pl)
Data:   2003-11-17 22:51

He he. Też chciałam odłożyć spowiedź, aż 'dojrzeję'. Nawet prowadziłam w tej sprawie negocjacje z Panem Bogiem, zakończone kompromisem - 'ok, ale po wakacjach'. Czekała mnie 10-godzinna podróż samolotem, a potem przez miesiąc miało być słońce i laguny, ja i mój ukochany, czas do namysłu i ewentualnie rachunku sumienia. Niestety, rano w dniu wyjazdu, zamiast na lotnisko, poniosło mnie do kościoła, do konfesjonału. Jak wróciłam po spowiedzi do domu, wyrzuciłam bilet, rozpakowałam walizkę, włączyłam komputer i w google'a wpisałam tekst 'syn marnotrawny'. Nigdy tego nie żałowałam, chociaż laguny już pewnie w życiu nie zobaczę.
PS. Piszę to po to, byś wiedziała, że w negocjacjach Pan Bóg jest silniejszy od nas :)

 Odpowiedz na tę wiadomość
 Twoje imię:
 Adres e-mail:
 Temat:
 Przepisz kod z obrazka: