logo
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

 Czy mogę się cieszyć rzeczą kupioną w niedzielę?
Autor: Zainteresowany (212.160.175.---)
Data:   2016-07-04 11:27

Witam.
Ostatnio poprosiłem tatę, żeby kupił mi pewną rzecz, na którą dałem mu pieniądze. Było to w sobotę. Wiedziałem, że sklep jest już zamknięty, ale mimo to wsadziłem tacie do portfela pieniądze. Poszedłem do niego i powiedziałem, że sklep jest już zamknięty. On odpowiedział, że pojedzie jutro. Potem coś mnie tknęło, że jutro jest przecież niedziela. Powiedziałem tacie, że jutro niedziela i on jedzie do pracy, więc jak nie chce to nie musi. Powiedział, że jedzie później i pojedzie. Powiedziałem: to jak chcesz. No i pojechał i kupił. Teraz żałuje, bo mogłem bardziej go przekonać, że niedziela. Czy, jeśli żałuję tego to znaczy, że nie mogę się cieszyć tą rzeczą?

 Re: Czy mogę się cieszyć rzeczą kupioną w niedzielę?
Autor: Natalka (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2016-07-04 22:00

Czasem robimy rzeczy nierozsądne. Zbyt pochopnie podejmujemy decyzje lub o coś prosimy. Skoro potem żałujemy, to znaczy, że łączy się z tym pewien niepokój. Na przyszłość warto o tym pamiętać. Skoro tata, mimo przypomnienia o niedzieli, dokonał zakupu, to trzeba mu podziękować i powiedzieć, że na przyszłość nie będzie podobnych sytuacji narażających go na zakupy w Święto. A ta rzecz, jeśli dobra i przydatna, niech będzie powodem do radości, ale i "przypomnieniem", że za własne decyzje bierze się odpowiedzialność. Tym bardziej, że włączono w tą sprawę drugiego człowieka. Dla spokoju serca warto o tym przy najbliższej Spowiedzi wspomnieć. Uleczy niepokój i będzie nauką na przyszłość.

Pozdrawiam i życzę wszelkiego dobra na każdy czas, szczególnie ten, gdy dokonują się pewne wybory, wpływające na stan ducha i pokój w sercu:)

 Re: Czy mogę się cieszyć rzeczą kupioną w niedzielę?
Autor: Anna (---.dzierzoniow.vectranet.pl)
Data:   2016-07-05 05:18

Twój wpis pachnie faryzeizmem. Zepsułeś ojcu niedziele, a teraz pytasz, czy możesz cieszyć się tą rzeczą? On to zrobił z miłości do ciebie, ale ty się nim nie martwisz. Dalej kręcisz się wokół siebie.

 Re: Czy mogę się cieszyć rzeczą kupioną w niedzielę?
Autor: MM (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2016-07-05 20:23

Kupno w niedzielę to jedno, a cieszenie się rzeczą to drugie. Możesz żałować pierwszego, a cieszyć się z drugiego. ;-) Np. poczęcie dziecka poza małżeństwem jest złe, ale z samego dziecka powinno się cieszyć.

 Re: Czy mogę się cieszyć rzeczą kupioną w niedzielę?
Autor: G_JP (---.nycmny.fios.verizon.net)
Data:   2016-07-06 17:01

Jeśli sumienie nie daje Ci spokoju, to wyznaj to księdzu na spowiedzi. Poproś księdza, by pomógł Ci ocenić naturę Twojego czynu w okolicznościach, które miały miejsce. Na przyszłość staraj się nie postępować tak, by tego potem żałować.

Nie wiadomo, co to za rzecz, o którą pytasz. Gdyby, dla przykładu, to był syrop na kaszel, który mógłby Ci ulżyć w przeziębieniu, to ja bym się na Twoim miejscu cieszyła, ale jeśli byłaby to rzecz niekonieczna na dany moment, to bym się zastanowiła.

 Re: Czy mogę się cieszyć rzeczą kupioną w niedzielę?
Autor: Iza (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2016-07-08 14:56

Lepiej zastanow sie, kiedy ostatni raz powiedziales ojcu, ze go kochasz. Kiedy zapytales, jak sie czuje albo czym sie martwi. Kiedy poprosiles go o poradę. Kiedy wysluchales z uwaga, co ma do powiedzienia. Kiedy to Ty mu cos drobnego kupiles, zeby sprawic mu radosc. Taki jest sens przykazania III i IV. Nie przesiadywanie na tylku, zeby nie wykonac wiecej niz 2000 krokow. Jak, poza zakupami, wygladala tamta niedziela? Ile czasu i uwagi poswieciles pielegnowaniu relacji z ojcem, a ile analizowaniu moralnosci zakupow? Znaj proporcjum, mocium panie.

 Re: Czy mogę się cieszyć rzeczą kupioną w niedzielę?
Autor: Krystyna (---.elblag.vectranet.pl)
Data:   2016-07-08 17:12

Możesz się cieszyć tą rzeczą i życiem, bez zadręczania się takimi drobiazgami.

 Re: Czy mogę się cieszyć rzeczą kupioną w niedzielę?
Autor: xc (---.146.2.242.nat.umts.dynamic.t-mobile.pl)
Data:   2016-07-09 11:38

Ciekawi mnie, ile ma Pan lat.

 Odpowiedz na tę wiadomość
 Twoje imię:
 Adres e-mail:
 Temat:
 Przepisz kod z obrazka: