Autor: Zainteresowany (212.160.175.---)
Data: 2016-07-04 11:27
Witam.
Ostatnio poprosiłem tatę, żeby kupił mi pewną rzecz, na którą dałem mu pieniądze. Było to w sobotę. Wiedziałem, że sklep jest już zamknięty, ale mimo to wsadziłem tacie do portfela pieniądze. Poszedłem do niego i powiedziałem, że sklep jest już zamknięty. On odpowiedział, że pojedzie jutro. Potem coś mnie tknęło, że jutro jest przecież niedziela. Powiedziałem tacie, że jutro niedziela i on jedzie do pracy, więc jak nie chce to nie musi. Powiedział, że jedzie później i pojedzie. Powiedziałem: to jak chcesz. No i pojechał i kupił. Teraz żałuje, bo mogłem bardziej go przekonać, że niedziela. Czy, jeśli żałuję tego to znaczy, że nie mogę się cieszyć tą rzeczą?
|
|