logo
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

 On jest starszy 8 lat.
Autor: Aleksandra (18 l.) (---.bredband.comhem.se)
Data:   2017-09-14 20:09

Witam. Chciałam zapytać państwa o opinię na pewien temat. Mam 18 lat. Ostatnio poznałam chłopaka (chłopaka.. mężczyznę bardziej), który jest 8 lat ode mnie starszy. Ma 26 lat. Poznaliśmy się na takim spotkaniu w Kościele katolickim, na którym wspólnie interpretowaliśmy Pismo Święte i dzieliliśmy się własnymi wnioskami. Oboje się w sobie zakochaliśmy, że tak powiem od tzw. "pierwszego wejrzenia" i od samego początku naszej znajomości już widać było gdzie to zmierza. Obecnie nie jesteśmy jeszcze w związku, bo chcemy się lepiej poznać i uważamy, że tak będzie rozsądniej, jeśli zaczekamy z jakimikolwiek wyznaniami miłości, bo na to potrzeba czasu. Chciałam zapytać co sądzicie o takiej różnicy wieku? Mojej mamie jest to obojętne , nic na to nie mówi, ale mój ojciec mnie ostrzega, ze on chce mnie tylko wykorzystać, a ja głupia i naiwna.. chociaż jakoś mi tu nie pasuje, bo oboje jesteśmy zdania, że chcemy żyć w czystości. Poza tym on jest nieśmiały bardzo, więc wątpię by był typem wyrywającym panienki do wyrka. Mamy również podobne spojrzenie na życie i jak jesteśmy razem to nie odczuwam tej różnicy. Nadajemy na tych samych falach. Kiedyś mówiłam, że mój mężczyzna może być maks 5 lat starszy, ale te 3 lata nie mieszczenia się w tej granicy straciły dla mnie znaczenie. Wiem, że państwo nie wiedzą jak ta znajomość się potoczy i nie oczekuje tutaj wróżenia mi i jemu. Chcę poznać opinię, jak widzicie taką róznice wieku? Może ktoś miał takie doświadczenie albo ktoś z was bliskich?

Wiem, że pewnie gdzieś w internecie znajde takie tematy, ale wolałam opisać swój osobisty przypadek i poznać opinie na moją sytuację :)

 Re: On jest starszy 8 lat.
Autor: Ania (---.interkonekt.pl)
Data:   2017-09-19 10:19

Droga Aleksandro,

Mimo Twojego młodego wieku można się domyślić z Twojej wypowiedzi, że myślisz bardzo rozsądnie, dojrzale. Chcecie się najpierw lepiej poznać, poczekać jak relacja się rozwinie. To piękne, że oboje chcecie wzrastać w wierze. Dobrze, że ani Ty, ani poznany chłopak nie naciskacie na siebie i chcecie żyć w czystości. On już pewnie pracuje, Ty jeszcze się pewnie zastanawiasz nad jakąś szkołą/studiami - macie różne marzenia i plany na przyszłość z racji wieku. Z czasem zobaczycie, czy Wasze drogi będą się stawały wspólne, czy mimo zawartej znajomości czy przyjaźni rozejdziecie się w różne strony. Dlatego tak jak pisałaś, potrzeba czasu i rozeznania. Za kilka lat, kiedy będziecie mieć oboje "ustabilizowaną" sytuację, wiek nie będzie już miał takiego znaczenia. Mój dziadek był 10 lat starszy od mojej babci - i mimo tej różnicy wieku bardzo się kochali. Niestety dziadek z biegiem czasu nie był już tak sprawny jak babcia i zmarł też dużo wcześniej. Ale babcia nigdy nie żałowała, że musiała zrezygnować ze wspólnych wyjazdów, bo dziadek fizycznie nie dawał rady, albo że sporą część życia musiała spędzić bez niego.
Polecam modlić się o rozeznanie powołania i pielęgnować wszystkie dobre relacje.

Ania

 Re: On jest starszy 8 lat.
Autor: Ktoś (165.227.150.---)
Data:   2017-09-19 11:57

Jeżeli jest nieśmiały to może rzeczywiście przetrwał do 26 roku życia i modlił się o tą jedyną, którą jesteś Ty :)

Myślę, że musisz go poznać, w szczególności jego przeszłość, jakim jest człowiekiem.

Tata też może mieć rację, niestety dzisiejszy świat przepełniony jest patologią, grzechami nieczystości. Dlatego dopóki nie poznasz co siedzi temu człowiekowi w głowie nie będziesz wiedziała. Jedyne co wiesz, to że Ty zakochałaś się od pierwszego wejrzenia, co jemu siedzi w głowie - tego nie wiesz. Co do taty, jeżeli rzeczywiście coś z tego będzie przedstaw go tacie.

Co do samej różnicy wieku. No cóż to przede wszystkim Tobie musi pasować. Teoretycznie możecie mieć różne nastawienie w obecnej chwili na życie, Ty powinnaś zadbać o naukę i swoje wykształcenie bo bez tego ani rusz w przyszłości, natomiast on? pewnie jest (lub powinien być) na etapie pracy i być może zakładania rodziny w niedalekiej przyszłości.

 Re: On jest starszy 8 lat.
Autor: Aleksandra (---.dynamic-ww-04.vectranet.pl)
Data:   2017-09-19 16:43

Tak, on pracuje. Planuje może kiedyś rozkręcić coś własnego, ale to na razie tylko "gadanie", a u mnie zaraz nadejdzie wybór studiów. Właśnie też przede wszystkim chciałam poznać przeszłość tego człowieka, a także opowiedzieć mu o swojej, bo na prawdę jest o czym. Miałam ciężkie chwile, upadki. Chciałabym mieć pewność, że weźmie mnie wraz z tą przeszłością. Dziękuję za wasze odpowiedzi, bardzo motywujące :)

 Re: On jest starszy 8 lat.
Autor: Ј (---.austin.res.rr.com)
Data:   2017-09-20 00:44

Nie wiem, jaką to straszną przeszłość masz za sobą, że obawiasz się odrzucenia. I bynajmniej nie proszę o wyjawianie tego na forum. Chcę Cię tylko ostrzec przed pochopnymi zwierzeniami. Jeszcze nie jesteście w żadnym związku, a Ty już o tym myślisz. Pamiętaj, że wiele można się dowiedzieć, co druga osoba potrafi zaakceptować, a czego nie, z rozmów, które nie nawiązują wprost do czyjeś przeszłości. Obecnie, zamiast prześwietlać drobiazgowo jego przeszłość i odkrywać swoją, radziłabym Ci bardziej skupić się na teraźniejszości. Na pewno każde z Was ma zarówno wiele zalet, jak i wad, które warto poznawać. Bo to one będą rzutować na przyszłość.

Generalnie nie widzę przeszkód w takiej różnicy wieku, jaką wymieniłaś. Pod warunkiem, że sami zainteresowani nie robią z tego problemu. Ty z jednej strony podkreślasz, że nie odczuwasz tej różnicy, ale z drugiej nie piszesz o nim tak, jak o osobie równej sobie. A powinnaś. Na pocieszenie dodam, że w miarę przybywania lat różnice wiekowe się zacierają. Istotniejsze staje się podejście do życia.

 Re: On jest starszy 8 lat.
Autor: Hanna (---.wtvk.pl)
Data:   2017-09-20 12:23

Też mam obawy co do łatwego wyjawiania wszystkiego, co niedobre w przeszłości. Proszę pamiętać, że nawet małżonków wierność nie obowiązuje jakoś wstecz, choćby przed czasem narzeczeńskim itp. (a i zaręczyny można zerwać - i to nie musi być złe). Nie zawsze jest dobrze hurtowo wyspowiadać się przed kolegą, a nawet przed narzeczonym z wszystkiego, co zastrzeżone na konfesjonał. Ostrożnie z wyznaniami, zwłaszcza wczesnymi.
Ogólnie rzecz biorąc: nie masz - ja też nie mam - prawa do żądania absolutnie pełnej wiedzy o absolutnie całej przeszłości kogokolwiek. Co nie znaczy, że o przeszłości się nie rozmawia wcale.
Zauważ też, że w związku ze studiami Twój świat teraz się będzie zapewne bardzo zmieniał. Zakres doświadczeń, horyzont - także. Jesteście w różnych miejscach, punktach życia i to warto brać pod uwagę.

"Kiedyś mówiłam, że mój mężczyzna może być maks 5 lat starszy". Kiedyś? No to trochę zabawne, deklaracje dziecka? podlotka? Naprawdę, jesteś tak młoda, że to, co wydawało Ci się nawet dwa lata temu, jest akurat w tej kwestii nieistotne. Od wyobrażeń typu np. 5 lat różnicy, nie 6, ważniejsze jest poznanie konkretnego człowieka. Tu i teraz.

 Re: On jest starszy 8 lat.
Autor: yeah (---.dynamic.chello.pl)
Data:   2017-10-09 22:37

A mój Mąż jest ode mnie starszy.... 24 lata. W życiu nie napisałabym sobie takiego scenariusza :) A jest pięknie :)

 Odpowiedz na tę wiadomość
 Twoje imię:
 Adres e-mail:
 Temat:
 Przepisz kod z obrazka: