Autor: Ala (---.k2media.com.pl)
Data: 2017-12-17 20:13
Mam pytanie dotyczące zadośćuczynienia krzywdy wyrządzonej bliźnim. Chcę bardzo się zmienić. Często krzywdę wyrządzałam ludziom słowem. Robiłam to można powiedzieć nałogowo. Nie wiem jak naprawić te krzywdy, bo sama nie wiem czym konkretnie, jak i kogo skrzywdziłam. Jak inaczej mogę te krzywdy naprawić?
Ps: chcę na tej spowiedzi powiedzieć wszystkie grzechy o jakich z zapomnienia nie powiedziałam na dawnych spowiedziach, a także wszystkie które popełniłam w ostatnim czasie. Czy nie będzie niczym dziwnym jeśli do konfesjonału pójdę z kartką (pytam, bo kiedyś ksiądz mi powiedział, że nie)
|
|