Autor: Hanna (---.wtvk.pl)
Data: 2017-12-28 23:19
To, czy w modlitwie prywatnej odmówisz "Pod Twoją obronę" itp., czy nie, nie decyduje o wartości modlitwy. Modlitwa prywatna pozwala na pewną wolność i dowolność. Odmawianie Litanii loretańskiej na koniec różańca jest być może jakimś lokalnym zwyczajem, znam go np. z wielu włoskich kościołów.
Zastanawiam się nad sensem odmawiania różańca po łacinie. W jakim celu? jaka jest Twoja motywacja? Bo jeśli przypadkiem taka, jak w komentarzu pod filmikiem, jakoby akurat różaniec po łacinie miał szczególną moc, to - darujcie - nie wierzę.
Nie, nie jestem z góry "na nie". Chodzi mi jednak o to, że różaniec nie ogranicza się do recytacji tekstu. Jest też miejsce na rozmyślanie. Jeśli potrafisz medytować po łacinie, to czapki z głów (serio). Jeśli potrafisz odmawiać różaniec po łacinie i równocześnie rozmyślać w języku, który nie będzie dla Ciebie barierą (albo i poza językiem), to nie widzę najmniejszego problemu w używaniu łaciny. Jeśli jednak łacina utrudnia Ci rozmyślanie - jest zbędnym obciążeniem.
|
|