Autor: Tomek (---.interkonekt.pl)
Data: 2018-01-06 19:33
Myślę sobie, że Pan Bóg umie liczyć tylko do jeden. Uważam, że na każdego z nas patrzy i myśli świetny materiał na Świętego choć grzesznik. Kiedyś usłyszałem, że Św. Jan Paweł II, Św. Ojciec Pio, Św. Franciszek z Asyżu czy Św. Siostra Faustyna praktykowali bardzo częstą Spowiedzi Świętą. Św. Ojciec Pio mawiał, że jeżeli sprzątamy mieszkania co tydzień, to i dusze powinniśmy sprzątać w Sakramencie Pokuty co tydzień. A nawet częściej jeżeli jest taka potrzeba. Św. Jan Paweł II spowiadał się co tydzień. I jak mawiał jego spowiednik - długo spowiadał się i miał z czego spowiadać się. Św. Siostra Faustyna od razu po nawet najdrobniejszym grzechu wzbudzała akt skruchy. Święci/ Doskonali nie tacy doskonali. Myślę, że w tym tkwił klucz do Doskonałości - umiłowanie Sakramentu Pokuty i Eucharystii. Zmierzając do sedna. Myślę, że Pan Bóg każdego kocha tak samo czy ktoś jest Mu wierny czy rani Go bardzo. Myślę, że każdy może być duszą wybraną do głębszego zjednoczenia z Bogiem. Tylko czy my tak naprawdę chcemy być Święci/ wybranymi duszami do głebszego zjednoczenia z Bogiem? Czy my dajemy kochać się Bogu tak jak Św. Siostra Faustyna, która była gotowa skoczyć w przepaść za Jezusem? Czy my dajemy kochać się Bogu tak jak Św. Ojciec Pio, który zcierpiałby wszystko by Pan Bóg był kochany?.
Jakie są hierarchie Świętych Obcowania w Niebie to naprawdę nie wiem.
Bo 'ani oko nie widziało, ani ucho nie słyszało, ani serce człowieka nie zdołało pojąć, jak wielkie rzeczy przygotował Bóg tym, którzy Go miłują' (1 Kor 2,6) i nie czytałem by Jezus Chrystus za życia głosił szczególnie to ludziom. Chciałem zwrócić uwagę na fakt potrzeby konkretu/ ciężkiej pracy/ pokuty, a nie na teologiczne rozmyślania chleba nie dające. Wyżej wymienieni Święci byli zwykłymi ludzmi takimi jak my, ale ludzmi konkretu/ wielkiej pracy i pokuty.
Poza tym z ostatniego pytania Juli wyczuwam wątpliwośc w dobroć Boga, co jest naszym grzechem ciężkim. Stąd litania tych pytań postawionych w pierwszym wpisie.
|
|