Autor: Grzegorz (---.146.237.113.nat.umts.dynamic.t-mobile.pl)
Data: 2018-04-13 09:23
Musisz się sama do Niego przekonać, podjąć pewien wysiłek intelektualny, zacząć Go tak naprawdę poszukiwać. Diabeł będzie Ci stawiał przeszkody i będzie Cię zniechęcał. Jesteś teraz obecnie w stanie zniechęcenia do poszukiwania, więc wstań i chodźmy. Poszukuj poprzez modlitwę - codzienny ranny i wieczory pacierz, udział w niedzielnych mszach świętych z przyjęciem Eucharystii, lekturę Pisma Świętego, szczególnie Ewangelii. Czytanie czasopisma "Miłujcie się" (dla młodzieży, ale nie tylko) i innych, przez świadectwa nawrócenia na You Tube. Obejrzałem świadectwo Grzegorza Gzika, Marcina Boczka, Anny Golędzinowskiej, Glorii Polo - przeczytałem o niej książkę "Trafiona przez piorun", Leszka Dokowicza - to wszystko umacnia. Dobrze poczytać żywoty świętych i inne książki, które umacniają w wierze i pomagają zrozumieć sens wiary, pomagają zaufać Jezusowi. Przeczytałem trochę książek o tematyce wiary, polecam "Święty i diabeł" o Janie Vianneyu, "Nieruchoma podróż" o Marcie Robin. Przykłady życia tych świętych potrafią pociągnąć za sobą i pozwolić zaufać Jezusowi. Jak widzisz jest wiele sposobów i każdy z nich jest dobry. Otwórz się na ludzi, bo wiara w Jezusa Chrystusa to nie tylko modlitwa, ale i dawanie świadectwa. Pozdrawiam.
PS. Jeśli świat poprzewraca się w tobie do góry nogami, a pewne wartości zamienią na inne, to będzie znaczyć, że zaczynasz kroczyć w dobrym kierunku.
|
|