Autor: Anna (---.dynamic.chello.pl)
Data: 2018-04-30 12:27
Mam syna, zawsze był moim oczkiem w głowie, podobny do taty, odważny, inteligentny. Byłam przekonana, że czeka go świetna przyszłość. Jednak na moment przed jego 18 urodzinami oświadczył on, że nie czuje się mężczyzną, tylko kobietą. Byłam zszokowana i oburzona, początkowo robiłam mu z tego powodu liczne awantury, mając nadzieję, że przemówie mu do rozsądku. To chyba był błąd, bo postanowił się wyprowadzić z domu i urwać ze mną kontakt. Boje się, że wpadł w jakieś bardzo nieodpowiednie środowisko, które go tylko w tym nakręca. Dodatkowo odstraszał go jego dziadek od strony taty, który jak tylko się dowiedział, chciał go na egzorcyzmy brać. Szukałam informacji na ten temat i przeraziłam się jeszcze bardziej. Nie chce by zniszczył sobie życie. Nie chce by przez głupią decyzje w dziecinstwie, zmarnował wszystko co może osiągnąć. Niedawno dostałam list z sądu z pozwem, który wytoczył przeciwko mnie. Powiedział mi, że takie są procedury prawne, ale nie to mnie martwi. Boje się, że jeśli sąd mu pozwoli na bodajże zmiane danych, to już nic go nie powstrzyma. Popadnie w to szaleństwo zupełnie. Mam zatem pytanie:
1. jak powinnam do niego mówić. Na argumenty, że to grzech i to jest złe reaguje już śmiechem.
2. Ponadto co powinnam robić w sądzie by mu uniemożliwić zmiane danych i dalsze popadanie w to szaleństwo. Jak mogę go przed tym powstrzymać i jak to w ogóle może być mozliwe, by mężczyzna mógł otrzymać status prawny kobiety. Przecież to absurd jest.
|
|