Autor: Maciek (---.gigainternet.pl)
Data: 2018-04-30 15:43
Dzień dobry, rozstałem się z dziewczyną bo nie chciałem mieć trochę patologicznej teściowej (nieformalny związek z jakoś 12 lat młodszym gościem, gdzie ma już kilka dzieci w tym moją byłą dziewczynę z 1 związku i inne dzieci z drugiego).
Mam teraz dylemat, jestem zły na siebie z jednej strony, a z drugiej uspokajam się, bo przecież nigdy nie chciałem i nie chciałbym mieć problemów na zasadzie - pomóż nam bo jesteś w rodzinie, a my jesteśmy biedni. Ojciec mojej byłej dziewczyny też żyje w nieformalnym związku. Przeraziłem się w końcu tym wszystkim i rzuciłem dziewczynę. Porozmawiałem z nią szczerze, sprawiłem jej niestety ogromny ból. Odszedłem od niej, mimo że mnie kocha. Moje uczucie trochę wygasło, przyszła codzienność, ale nie zniknęło całkowicie. Co mam teraz zrobić? Czuję się jak ostatni frajer. Z jednej strony w przyszłości żeniłbym się przecież z Nią, a nie z jej rodziną. Ale z drugiej strony ta nieustanna niepewność.
Proszę poradźcie mi co mam zrobić.
|
|