logo
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

 Nie chcę już Boga.
Autor: Wrak (---.dip0.t-ipconnect.de)
Data:   2018-06-09 18:04

Nie chcę już Boga, czy to normalne? Czy może jestem opętana przez złego? Nie jestem już młoda, a w życiu miałam tylko łzy i cierpienie, odrzucenie przez rodziców, rodzeństwo. Niedawno okazałam miłość, pomoc, a w zamian znowu doznałam krzywdy i pierwszy raz jak zranione zwierzę powiedziałam do Boga z gorzkimi łzami: nie chcę już Ciebie Boże, nie zbliżaj się do mnie, nie chcę już żyć! Ktoś powie: Bóg ma w tym swój cel i sens, aby Twoje życie było takim jakim było i jest. Przez chwilę też tak myślałam, ale jeśli te złe rzeczy które mnie dotykają przez moje całe życie, są też spowodowane tylko przeze mnie, tylko moimi upadkami, grzechami, (a czyny innych ludzi nie mają na nie wpływu), lub jeśli moje grzechy były takim sprężeniem zwrotnym - przez złe dzieciństwo? Bo zostałam zniszczona psychicznie i emocjonalnie? To jak to ma służyć Bogu i mu się może podobać, jak może mieć sens w jego planach? Jak grzech człowieka wobec Boga, upadek człowieka, może mieć dobry cel, sens? I dlaczego coś tak strasznego powiedziałam do Boga? Jestem zagubiona już tym co dobre i co złe. Jestem zmęczona życiem, smutkiem i walką o przetrwanie. Szukam sensu, ale go nie widzę.

 Tematy Autor  Data
 Nie chcę już Boga. nowy Wrak 
  Re: Nie chcę już Boga. nowy B. 
  Re: Nie chcę już Boga. nowy Mariusz 
  Re: Nie chcę już Boga. nowy Magdalena 
  Re: Nie chcę już Boga. nowy Ania 
 Odpowiedz na tę wiadomość
 Twoje imię:
 Adres e-mail:
 Temat:
 Przepisz kod z obrazka: