logo
Wtorek, 07 maja 2024
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

 Kryzys wiary w wartość modlitwy
Autor: Dominika (---.adsl.inetia.pl)
Data:   2018-12-19 17:55

Witam. Zdecydowałam się poprosić o pomoc po bardzo długim czasie, nie byłam pewna, czy taka droga jest właściwa, ale teraz zdecydowałam.

Otóż, miałam Najbliższą Osobę. Osoba ta wychowała mnie i zawdzięczam Jej praktycznie wszystko, co w tej chwili posiadam, wiarę, charakter, wartości, nawet moje imię. Osoba ta miała pod koniec lata mieć operację, prostą, niegroźną. Ale ja, nie rozumiejąc dlaczego, od kiedy o tym wiedziałam, czułam, że ta operacja Ją zabije... jednak nie stało się tak, Osoba ta wróciła szczęśliwie do domu. Dodam, że modliłam się regularnie o Jej powrót i dalsze życie przez cały Jej pobyt w szpitalu - powiedziałam Jej o tym, kiedy wróciła. I, gdy już zupełnie zapomniałam o tym, co się stało, a Osoba ta zaczęła wracać do zdrowia, nagle dostała nieokreślonego bliżej ataku, który... zabrał ją... nawet lekarze nie wiedzą co się stało, minęło 1.5 miesiąca, być może ktoś popełnił błąd... dowiedziałam się o tym nagle i wpadłam w potworny stan wzburzenia, który zmienił się później w zupełne otępienie... trwało to ok. 3 tygodni. Przez cały ten czas, powtarzałam, że Bóg nie istnieje, bo gdyby istniał, wysłuchałby moich modlitw, ale mówiłam też, że chcę umrzeć, zabić się, by być z Nią, tam. Kiedy ten stan ustąpił... teraz, ja już nie chcę umrzeć, nadal wierzę w Boga, ale mam kryzys wiary w wartość modlitwy... wydaje mi się, że Bóg nie miesza się do spraw ludzi w takim sensie, że jeśli decyduje, iż ma być tak, to można się modlić bez przerwy i to nic nie da... nawet zaczynam przypominać sobie inne sytuacje, kiedy modlitwa nic nie dała... gorsze jest to, iż w czasie, gdy już wiedziałam, że jednak Bóg jest, nadal świadczyłam przeciwko Niemu, do mojej drugiej Najbliższej osoby (to dzięki Niej nie jestem sama a zawdzięczam Jej drugie tyle), w zasadzie nie wiem dlaczego - bałam się zaprzeczyć sobie? Chciałam się zemścić? Nie wiem, ale tak dłużej nie może być... chcę, żeby Bóg mi wybaczył... żałuję, naprawdę żałuję... co, mam zrobić?

 Tematy Autor  Data
 Kryzys wiary w wartość modlitwy nowy Dominika 
  Re: Kryzys wiary w wartość modlitwy nowy A2 
  Re: Kryzys wiary w wartość modlitwy nowy danusia 
  Re: Kryzys wiary w wartość modlitwy nowy Hanna 
 Odpowiedz na tę wiadomość
 Twoje imię:
 Adres e-mail:
 Temat:
 Przepisz kod z obrazka: