Autor: Tionne (---.ssp.dialog.net.pl)
Data: 2018-12-29 14:20
Pomocne w rozeznaniu będzie patrzenie przez pryzmat miłości do siebie i innych. Od Ducha Świętego pochodzi miłość szeroko pojmowana, a nie odwet, zło. To oczywista wskazówka, ale często takie rzeczy umykają. To, że czasem jest źle i gorzej to może byc próba, także wiary i zawierzenia Bogu. Trzeba wtedy wierzyć na oślep. Ale i dostrzegać pozytywne strony sprawy, bo zło lubi przesłaniać całkowicie dobro. I oto chodzi diabłu, żeby żyć w rozpaczy i zapomnieć o Bogu. Czasem jest tak że cos musi się rozwalić, żeby na tym gruzowisku mozna było budować nowe z Bogiem i na Jego chwałę.
|
|