Autor: Mateusz (84.38.84.---)
Data: 2018-12-29 21:20
Karolu, z postu, który napisałeś, wynika, że chcesz podeptać całe nauczanie Kościoła na temat małżeństwa, zaś ślub traktujesz jedynie jako udzielenie przez tenże "zezwolenia" na współżycie. I jeszcze prosisz piszących na forum, aby pomogli znaleźć księdza, który powagą całej wspólnoty wierzących pobłogosławi taki zamiar, nie robiąc przy tym problemów. To, co powiem, mówię całkiem poważnie: najpierw dorośnij, albo przestań szukać uciechy kosztem innych, którzy będą próbowali Ci pomóc, a potem dopiero zastanów się, czy małżeństwo to dobry wybór. Jeśli tak, zawrzyj je, mając świadomość, że współżycie małżeńskie to otwarcie się na przyjęcie potomstwa, o które później trzeba dbać i je wychować. Co nie zawsze wiąże się z samymi tylko uciechami. Słownik języka polskiego nazywa to odpowiedzialnością.
Wiesz, jak często mówi się w dzisiejszych czasach na osoby podobne Tobie? Trolle.
|
|