Autor: Natalia (217.97.167.---)
Data: 2019-02-12 22:34
Witam,
Nie wiem jak zacząć. Ogólnie jestem bardzo oddalona od Boga. Grzechy, grzechy nieczystości, pornografia czasami, masturbacja, i te grzechy spowodowały że wstydzę się je powiedzieć na spowiedzi. Ogólnie mam też cięższa przeszłość, bez miłości rodziców, są obojętni, ciągle mnie krytykują, dlatego boje się powiedzieć tych wstydliwych grzechów księdzu, boje się jego reakcji, że on również mnie potępi. Doszło do tego, że jak się spowiadalam, to nie mówiłam tych grzechów, albo teraz w ogóle nie chodzę do spowiedzi, dodatkowo przyjmowałam świętokradzko Komunię. Nie wiem jak z tego wybrnąć, jak się przełamać, podnieść. Bardzo chce żyć z Bogiem, ciągle czuję w sercu krzyk że muszę coś zrobić, że muszę zacząć żyć z Bogiem. Ale ten lek mi na to nie pozwala, bardzo proszę o pomoc, co mam zrobić... 🤤😪
|
|