Autor: Odrzucomy (---.147.36.161.nat.umts.dynamic.t-mobile.pl)
Data: 2019-05-03 21:19
Angelika,
Jeszcze raz, ale to tylko moje rady:
1. Z tego co piszesz nie wiemy czy wiedziałaś o Jego problemach przed ślubem czy nie. Może coś się domyślałaś a On wprowadził Cię w błąd. Ale może wprowadził Cie w błąd dlatego że sam sobie z tego nie zdawał sprawy. Wtedy małżeństwo jest ważne. Ale to rozważ. Jeśli zwrócisz się do osób z charyzmatem, na pewno Ci pomogą.
2. Skoro jesteś współuzalezniona i w jakimś sensie boisz się Męża lub całej tej sytuacji, zacznij sama terapię. Potrzebujesz wsparcia, bo pewnie jest wiele innych szczegółów a będzie jeszcze więcej. Idź do psychologa, najlepiej katolickiego, są tacy. Nie poddawaj się, bo tak jak trudno znaleźć dobrego lekarza, to psychologa jeszcze trudniej.
3. Dogadaj się z Mężem. Jeśli się oboje kochacie i nie boisz się, to zamieszkajcie razem. Jakby nie było zaczął się zmieniać i jesteście (póki co) małżeństwem. Będziesz miała okazję przyjrzeć się temu, budować i wspierać Go. Ale wtedy postaw warunki co do alkoholu i narkotyków.
4. Módl się, ale to pewnie wiesz.
|
|