Autor: Angelika (---.30.23.25.nat.umts.dynamic.t-mobile.pl)
Data: 2019-05-14 14:52
Wiem że może to dziwnie wygląda. 8 lat razem i nie zauważyłam co się dzieje, jednak problem zaczął się dwa lata temu, tak mi powiedzieli terapeuci. Nie chciałam wierzyć moim rodzicom że coś się z nim dzieje złego. Najgorsze ze jego mama ukrywała przede mną jego wcześniejsze wybryki. Ostatnio ją zlapalam na tym. Gdy bez zapowiedzi pojechałam do nich, gdzie kilka godzin wcześniej dostałam od teściowej wiadomość że nie wie co się dzieje bo wyjechała, a okazało się że była obecna i mnie oklamywala, a mąż leżał zapity. I dlatego nie miałam z nim kontaktu.
Wiem jak myślicie z boku. Weź go zostaw nie jest wart. Ja go znam z innej strony tej dobrej.
|
|