Autor: Ј (---.austin.res.rr.com)
Data: 2019-10-24 23:23
Może sobie zdajesz sprawę ze swoich błędów. Ale nawet jeśli teraz, bodajże pierwszy raz na forum, do nich się przyznajesz, zresztą bardzo oględnie, to w tym przyznaniu znów oskarżasz rodzinę żony, a dla siebie szukasz usprawiedliwienia. Jeśli postępujesz podobnie w realu, to żadnego pojednania nie uda Ci się osiągnąć. Z nikim. No chyba że trafisz na osoby o bardzo dużej dojrzałości. Ale zadaje się, że ani Twoja żona, ani jej rodzina do takich się nie zalicza.
Jeśli naprawdę nie chcesz doprowadzić do rozwodu, to musisz zacząć pracować nad zmianą siebie, a nie - jak dotychczas - nad zmianą żony i jej rodziny.
|
|