Autor: Estera (---.146.224.240.nat.umts.dynamic.t-mobile.pl)
Data: 2019-11-06 21:33
Na pewno nie podoba mi się to: "jestem przypadkiem, który można traktować tylko twardą ręką".
Nie, nie i jeszcze raz nie. Jesteś dorosłą osobą, mąż nie jest od wychowywania Ciebie. Masz być dla niego partnerką, towarzyszką, podporą, a nie kimś na niższej pozycji. Jeśli twierdzi inaczej - to ma problem ze sobą. Ślubował Ci miłość, a miłość wyraża się w czynach, w szacunku do drugiej osoby.
Nie wiem, czy to już przemoc, trudno to stwierdzić po tak ogólnej wypowiedzi (nie namawiam do podawania szczegółów i przykładów, stwierdzam fakt).
Myślę, że dobrze by było, żebyś sama poszła do poradni rodzinnej, psychologa albo terapeuty. Tam otrzymasz pomoc i będziesz mogła skonsultować to, co się u Was dzieje z fachowcem.
|
|