logo
Sobota, 11 maja 2024
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

 Nawrót nerwicy, nie mam sił
Autor: Zagubiona77 (195.136.136.---)
Data:   2019-12-22 12:46

Witam Kochani, na wstępie zaznaczę, iż jestem osobą borykającą się z nerwicą natręctw oraz mającą zdiagnozowane zaburzenie osobowości typu "borderline". Uczęszczam na terapię, walczę. Może wydać się Wam to irracjonalne i dosłownie nienormalne (bo takie to jest) ale wczoraj, przystępując do przedświątecznej spowiedzi, po odejściu od konfesjonału, zaczęłam się zastanawiać czy ja na prawdę do niej przystąpiłam, czy mi się to nie śniło. Wiem, jest to irracjonalne ale ta myśl niepewności jest bardzo silna i wywołuje u mnie silne zwątpienie. Zaczynam przez nią myśleć, że może jestem dalej w stanie grzechu i to mi się wszystko śniło. To jest straszne. Przystąpiłam dziś do Komunii, gdyż stwierdziłam, że to tylko moja obsesyjna myśl, że ja na prawdę byłam wczoraj do spowiedzi, na prawdę wyznałam grzechy. Czy ignorować całkowicie tą i podobne myśli? Zamierzam na następnej sesji powiedzieć o tym mojej terapeutce. Jest to dla mnie wielka udręka.

 Re: Nawrót nerwicy, nie mam sił
Autor: Hanna (---.wtvk.pl)
Data:   2019-12-22 22:44

Trudna sprawa. Nikt z nas tu nie wie, co jest w Twoim życiu rzeczywistością, a co złudzeniem. Nie wiemy nawet, szczerze mówiać, czy i kiedy przystepowałaś do sakramentów. Nie mamy prawa doradzać i oceniać, co rzeczywistością w Twoim życiu. Brak nam obiektywnych danych. Masz bardzo dobry pomysł, bardzo dobry: załatwiać te sprawy nie na forum, ale na terapii.

 Re: Nawrót nerwicy, nie mam sił
Autor: Estera (---.146.105.234.nat.umts.dynamic.t-mobile.pl)
Data:   2019-12-23 09:46

Czy tylko chodzisz na terapię, czy jesteś też pod opieką lekarza? Bo problem jest też medyczny, nie tylko duchowy.

 Re: Nawrót nerwicy, nie mam sił
Autor: M. (---.play-internet.pl)
Data:   2019-12-23 10:12

Zagubiona, mnie się zdarza nie pamiętać czy odmówiłam pokutę. Najczęściej odmawiam, ale nie mogę sobie później przypomnieć tego faktu przy następnej spowiedzi. Stąd też mam zwyczaj zapisywania sobie w kalendarzu, że odmówiłam pokutę. Przy następnej spowiedzi jestem wtedy spokojniejsza.
Może jakoś Cię zainspiruje mój sposób.

 Re: Nawrót nerwicy, nie mam sił
Autor: Tragarz_zmartwień (---.dynamic.mm.pl)
Data:   2019-12-26 22:15

Jeżeli masz kogoś znajomego lub z rodziny, kto zna Twój problem, to może poproś, by z Tobą szedł na Mszę Świętą, kiedy zamierzasz iść do spowiedzi i wówczas w razie ponownych wątpliwości będziesz mogła zapytać, czy byłaś.

 Re: Nawrót nerwicy, nie mam sił
Autor: Adelle (---.147.37.194.nat.umts.dynamic.t-mobile.pl)
Data:   2019-12-27 13:51

Choroba znosi (zmniejsza) odpowiedzialność. Nie martw się. Pan Bóg nad tym wszystkim czuwa.

 Odpowiedz na tę wiadomość
 Twoje imię:
 Adres e-mail:
 Temat:
 Przepisz kod z obrazka: