Autor: Mateusz (31.42.21.---)
Data: 2020-01-03 21:19
"Po co żyć skoro w niebie będzie lepiej"?
Po to, że życie doczesne jest tu i teraz. A do Nieba możemy się dostać później, dużo później albo i wcale. Po to właśnie się żyje.
"Ale mam wrażenie, ze życie się nie opłaca. Więcej jest tych złych momentów niż dobrych".
Co to za retoryka, życie się "nie opłaca"? Życie to skarb, bo jest dane tylko raz. A dobre momenty też się w nim znajdą, tylko trzeba chcieć je dostrzec. Nie każdy będzie królem czy królową mieszkająca w złotym pałacu, żyjącym bez problemów czy chorób i mającym wszystko podstawione "pod nos". Co nie oznacza, że jest tutaj, na tym świecie fatalnie. Powiem więcej, to właśnie jego niedoskonałości mogą nas motywować do działania. Była sobie kiedyś pewna piosenka, podobno pesymistyczna, w której pojawiły się słowa: "nigdy nie jest tak najgorzej, aby nie mogło być bardziej źle". Pomyślmy jednak, co to oznacza? Może to, że dobrze jest właśnie teraz? Nie doskonale, ale dobrze. A to już wystarczy, żeby działać, żyć.
"Ciagle trzeba zaczynać od nowa, walczyć. Skąd brać do tego motywacje"?
Na przykład stąd, że każdy dzień jest nowy właśnie. Można spróbować czegoś jeszcze raz, choć konsekwencje złych wyborów z przeszłości też mogą się za nami ciągnąć - trzeba to uczciwie powiedzieć. Ale z drugiej strony jest szansa, że w końcu się uda, osiągniemy jakieś korzyści. Pamiętaj również o tym, że żaden dzień się nie powtórzy, jeśli go zmarnujesz, nie podejmując próby dokonania czegoś. Nie dość Ci takiej motywacji?
"Łapie się na tym ze zazdroszczę np mojej babci bo jej mniej już tego życia zostało".
Babcie ma już swoje lata, a co za tym idzie, zrobiła już to, co miała zrobić. Albo się udało, albo nie, ale próbowała. Dlatego może ona patrzeć na swoje kończące się powoli życie z mniejszym lub większym spokojem. A Ty? Naprawdę chcesz już umierać?
|
|