Autor: Weronika (---.play-internet.pl)
Data: 2020-01-08 21:44
Jestem osobą wierzącą, aktywnie uczestniczę w mojej wierzę i często poszukuję nowych odpowiedzi. Dręczą mnie myśli o tym, że po drugiej stronie nie będziemy pamiętać innych ludzi, rodziny, przyjaciół, swoich mężów, żon i dzieci, bo wszyscy będziemy dziećmi Boga i Jego miłość nam wystarczy i zapełni wszystkie pustki. Ale boję się tego, że będą odebrane mi moje uczucia wzlegem ludzi, miłość do konkretnych osób... Jak sobie z tymi myślami poradzić?
|
|