Autor: B. (---.24.74.60.ipv4.supernova.orange.pl)
Data: 2020-02-02 02:45
Z reguły, a może nawet zawsze tak jest, że decyzje władcy (faraona, króla, premiera z jego ekipą) owocują skutkami (dobrymi lub złymi) dla ludu.
Egipt nie był wyjątkiem. Konsekwencje zła popełnianego przez królów ponosił także Izrael (i inne narody także, jest to w Biblii opisane, wyszczególnione). Konsekwencje przychodziły nie od razu, przedtem Bóg posyłał do Izraela proroków, którzy upominali, ostrzegali i oznajmiali straszne skutki i kary (np. wygnanie narodu Izraela do Babilonu). Wzywali do nawrócenia. Prorocy byli przez władców ścigani, więzieni, a nawet zabijani. Ale ich słowa pozostawały i pracowały w świadomości. Zauważyłam, że wszyscy prorocy mówili właściwie to samo co do meritum. Byli kolejni, bo czas płynął i rodziły się nowe pokolenia. Najgorszym grzechem, którzy popełniali władcy Izraela było „cudzołożenie z bogami obcymi”. To, co Egipt miał jako „bogów swoich”. Dlaczego dla Boga jest to tak ważne, tak bardzo ważne, że aż dał jako pierwsze Przykazanie „Nie będziesz miał bogów cudzych przede Mną”? Dlatego że kult bożków prowadził (i prowadzi, np. w krajach azjatyckich) do barbarzyństw, do ludzkiej krzywdy i cierpień (np. składano dla bożków ofiary z… ludzi, w tym z dzieci, robili to także królowie izraelscy, np. król Achaz:
„2 W chwili objęcia rządów Achaz miał dwadzieścia lat, a szesnaście1 lat panował w Jerozolimie. Nie czynił on tego, co jest słuszne w oczach Pana, Boga jego, tak jak jego praojciec, Dawid, 3 lecz kroczył drogą królów izraelskich. A nawet syna swego przeprowadził przez ogień - na modłę ohydnych grzechów pogan, których Pan wypędził przed Izraelitami.”
Będąc w Ziemi Świętej widziałam przy źródłach Jordanu wielką pieczarę w skałach, gdzie składano dla bożka Molocha ofiary z ludzi.
A przecież już w księdze kapłańskiej Bóg zabronił tego:
„21 Nie będziesz dawał dziecka swojego, aby było przeprowadzone przez ogień dla Molocha, nie będziesz w ten sposób bezcześcił imienia Boga swojego. Ja jestem Pan!” Księga Kapłańska 18,21
Potem jest to powtórzone w Księdze Powtórzonego Prawa:
„10 Nie znajdzie się pośród ciebie nikt, kto by przeprowadzał przez ogień swego syna lub córkę, uprawiał wróżby, gusła, przepowiednie i czary” Księga Powtórzonego Prawa 18,10
A „wybrany” Izrael dalej przekraczał Boże Prawo… A i my mamy gazety np. pełne horoskopów a w telewizjach nocą aktywizują się wróżki i wróże…
Zwykły lud nie miał wglądu do nielicznych rękopisów Prawa Mojżeszowego, ale władcy mieli taką możliwość. Tymczasem na chyba dziewiętnastu królów Izraela jest tylko jeden, który jest oceniony, że czynił dobro, ale i zło. Przy większości królów jest ocena, że czynił zło w oczach Pańskich.
Wśród królów królestwa Judy było lepiej, aż ośmiu królów jest ocenionych jako czyniących dobro w oczach Pańskich (na około osiemnastu).
Za zło zarówno Juda jak i Izrael poniosły dojmujące konsekwencje.
Czy zatem Egipt można uznać za „pokrzywdzony” w stosunku do Izraela? Ależ nie. Egipski faraon dostawał kolejne ewidentne, namacalne znaki wszechmocy Boga Izraela i… lekceważył je, podobnie robili władcy Izraela. Za zło są zawsze i wobec każdego konsekwencje. Miłosierny ojciec z przypowieści o synu marnotrawnym kiedy przebaczył synowi, kiedy go uściskał? Wtedy, gdy syn przyszedł i z pokorą wyznał winę. Chociaż ojciec cały czas tęsknił, przez lata wyglądał na drogę w oczekiwaniu na powrót syna.
Zachęcam Cię Karolino do oglądania serialu „Mojżesz” w Tv Trwam (w poniedziałki, godz. 22:10). Główna linia tego serialu jest zgodna z biblijnym przekazem. Jestem zaskoczona głębią przemyśleń autorów tego serialu, którzy widać, że Biblię (tamten okres) przestudiowali bardzo dokładnie. Aktualnie jest już przedstawiany przebieg plagi „śmierć pierworodnych”. Za jakiś czas ten serial zapewne będzie powtórzony.
Pytasz:
Dlaczego przez zatwardziałość serca faraona musieli cierpieć wszyscy mieszkańcy Egiptu? Nawet jeśli nie byli oni bez winy to przecież chyba, bo to "ultimatum" dostawał tylko faraon. Egipcjanie nie mieli przecież wpływu na jego decyzje.
Czy znasz lub pamiętasz historię Rachab? Nierządnicy Rachab, poganki z Jerycha? Mimo że nierządnica i że poganka to występuje ona w rodowodzie Jezusa!
Dlaczego aż takiego wyniesienia dostąpiła? Bo w pogańskim Jerychu uwierzyła w Boga Izraela i ocaliła izraelskich zwiadowców. A przecież wielu w Jerychu usłyszało o ewidentnym cudzie, o rozstąpieniu się potem wód Jordanu przed wojskiem i ludem Izraela. A jednak tylko Rachab uwierzyła w Boga Izraela.
Całe Jerycho zostało zburzone, ludność zginęła, a Rachab i jej rodzina ocaleli. Potem została żoną Izraelity.
Czy Egipcjanie rzeczywiście „nie zdawali sobie sprawy czego skutkiem są te plagi”? Z pewnością zdawali sobie sprawę przynajmniej Egipcjanie z pałacu faraona, ich rodziny, znajomi. Wieści rozchodziły się lotem błyskawicy.
Jednak nie pozostał przekaz o żadnej egipskiej „Rachab”… Odważnej, dzielnej i mądrej.
Bóg jest nie tylko wszechmocny, ale mądry, kochający nas, sprawiedliwy, ale i miłosierny. Czy tamci Egipcjanie są już w niebie, mimo swojego pogaństwa? Trudno powiedzieć, może w czyśćcu? Może czekają? Zauważ, że ich pierworodni zmarli podczas plagi nie żyją, ale nie żyją także pozostali Egipcjanie i nie żyje żaden człowiek z tysięcy lat istnienia życia na ziemi (no, może Henoch, Eliasz i Maryja :) Żyje tylko garstka dzisiejszego pokolenia. Po grzechu pierworodnym umieramy wszyscy, ale także wszystkie nasze dusze żyją (!), a ciała nas wszystkich zmartwychwstaną…
Ból rozstania z najbliższymi przeżywa każdy z nas. Ale także wiemy, że spotkamy się ponownie, daj Boże w niebie.
Serdecznie pozdrawiam :)
|
|