Autor: Ewa (---.multi.internet.cyfrowypolsat.pl)
Data: 2020-02-08 21:36
W mojej parafii jest organista, śpiewam psalmy, lecz o wiele lepiej śpiewa mi się bez jego akompaniamentu - zawsze stresuje się, że podegra mi za wysoko, zmieni coś w melodii, często bywa też tak, że nie zna on melodii, którą ja chce zaśpiewać. Czy w porządku byłoby, jeśli załatwiłabym z nim, żeby nie grał mi do psalmu? Oczywiście refren i alleluja będę powtarzała z ludźmi, by tez śpiewali. Czy nie ma nic złego w śpiewaniu psalmu accapela, jeśli w kościele jest obecny organista?
|
|