Autor: Julia (36 l.) (---.dynamic.chello.pl)
Data: 2020-02-20 02:35
2 tygodnie temu wyszłam za mąż. Przed mężem byłam kilkanascie lat temu w krótkim związku, ale nie współżyłam z tamtym mężczyzną, dopiero swój pierwszy raz przeżyłam z moim mężem- i tu wynika pewien problem, ponieważ mąż nie chce mi uwierzyć, ze byłam dziewicą. Problem w tym, ze swój pierwszy raz przeżyłam bez żadnych objawów utraty dziewictwa, żadnego bólu, żadnego krwawienia, żadnej przeszkody, która uniemożliwiałaby odbycie stosunku. Mąż po wszystkim był zszokowany, ja także, ale najgorsze jest to, ze teraz mąż oskarża mnie, ze pewnie współżyłam już z poprzednim mężczyzną, a teraz to ukrywam, mąż nie dowierza mi, że byłam dziewicą, skoro żadnych objawów utraty dziewictwa nie było. Czy któraś z Pań tutaj miała taki przypadek, czy jestem jakimś ewenementem? Dodam, ze jako 12 latka stosowałam tampony na miesiączkę, ale przecież czułabym, gdybym tamponem sobie coś zrobiła, wiec to pewnie nie od tego. Pomóżcie, jak mam męża przekonać, ze go nie oszukałam? To poczatek małżeństwa, a my już mamy kryzys, mąż nie chce od tego pierwszego razu ze mną bliskości, mówi, ze go to boli, że on nie współżył, a ja na pewno tak i teraz go oszukuję. To dla mnie koszmarnie bolesne, bo przecież nie zawiniłam, nie kochałam sie nigdy wczesniej. Jak rozmawiać z mężem, wytłumaczyć mu?
|
|