Autor: Hanna (---.wtvk.pl)
Data: 2020-03-02 21:01
Czy to jakaś rywalizacja? Lepszy? Gorszy? Czy to jest na pewno roztropny kierunek myślenia?
Nie przypuszczam na przykład, aby Pan Bóg punktował, odhaczał na liście, kto ile i czego mniej zjadł i na tej podstawie wystawiał noty i zapisywała zasługi :)
Co wiecej, myślę, że Panu Bogu zależy na tym, żebyśmy sobie krzywdy nie robili.
Trzeba, by organizm był odpowiednio przygotowany na radykalne działania typu nie jeść niczego. I dlatego proponuje się post o chlebie i wodzie, który nie osłabia aż tak mocno i pozwala jednak funkcjonowac społecznie, zawodowo, rodzinnie. Radykalne niejedzenie ma swoje skutki, także zbyt trudne, na które Kościół nas nie naraża, nie zachęca tradycyjnie do takiej formy.
|
|