Autor: Tomasz (---.dynamic.chello.pl)
Data: 2020-05-21 21:35
Zastanawiają mnie słowa suplikacji zawierające prośbę o zachowanie od nagłej i niespodziewanej śmierci. Co złego jest w takiej śmierci? Rozumiałbym, gdyby chodziło o o śmierć w stanie grzechu ciężkiego, ale słowa suplikacji przecież nie mówią o zachowaniu od śmierci w stanie grzechu, lecz o nagłej i niespodziewanej śmierci niezależnie od tego, czy człowiek jest w stanie łaski uświęcającej czy nie. Jeśli nie mam śmiertelnego grzechu na sumieniu to nagła i niespodziewana śmierć według mnie jest łaską, a nie czymś złym. Wolałbym np. w tej chwili dostać znienacka ciężkim meteorytem dającym niespodziewaną śmierć w ułamku sekundy niż długotrwale świadomie konać z powodu ciężkiej śmiertelnej choroby. Dlaczego mam się modlić o zachowanie od nagłej i niespodziewanej śmierci, skoro uważam to za wielką łaskę, a nie za straszliwe nieszczęście?
|
|