logo
Niedziela, 28 kwietnia 2024
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

 Re: Aborcja przyjaciółki.
Autor: B. (---.24.78.240.ipv4.supernova.orange.pl)
Data:   2020-05-21 23:37

Co się stało, to się nie odstanie. Powierzyłaś to Bogu w spowiedzi, żałowałaś, odprawiłaś pokutę. Zrobiłaś co w ludzkiej mocy. Być może rzeczywiście Twoje zdanie miało wpływ na ten zły czyn. Tak to jest, że gdy przyjdzie nam ochota oceniać innych, przypomina nam się przeszłość, i wypada jak ten ewangeliczny celnik bić się w piersi i mówić "Boże bądź miłościw mnie grzesznemu". Pan Jezus powiedział, że ta modlitwa celnika została wysłuchana. Miejmy nadzieję, że Ty, matka dziecka i dziecko spotkacie się po śmierci w niebie, z miłością. Dziecko nie zaznało życia ziemskiego, zostało pozbawione tego daru, tego doświadczenia, tego się nie odwróci. Nadzieja w Bogu.

"Przyjaciółka mówi, że nie żałuję" - rozumiem, że przyjaciółka nie żałuje? Teraz TO jest problemem, największym. Jeżeli nie żałuje, to znaczy że nie była u spowiedzi i nie starała się o rozgrzeszenie. Jeżeli masz kontakt, to może Twoja modlitwa za przyjaciółką i Twój przykład pobożnego życia pomoże przyjaciółce wrócić do Boga?
Tego życzę i serdecznie pozdrawiam.

 Tematy Autor  Data
 Aborcja przyjaciółki. nowy Mig 
  Re: Aborcja przyjaciółki. nowy Mateusz 
  Re: Aborcja przyjaciółki. nowy Aneta 
  Re: Aborcja przyjaciółki. nowy Evelynn 
  Re: Aborcja przyjaciółki. nowy trzy grosze 
  Re: Aborcja przyjaciółki. nowy Hanna 
  Re: Aborcja przyjaciółki. nowy B. 
  Re: Aborcja przyjaciółki. nowy Mig 
  Re: Aborcja przyjaciółki. nowy Ona 
 Odpowiedz na tę wiadomość
 Twoje imię:
 Adres e-mail:
 Temat:
 Przepisz kod z obrazka: