Autor: che_burashka (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data: 2020-05-31 19:26
"Autorem "charyzmatów" mógł być ten, który mógł Ci też podsunąć pomysł złożenia tej pochopnej obietnicy, żeby Cię potem tym wszystkim zadręczać. Domyślasz się kto?"
Nie sądziłam, że coś takiego mogłoby się zdarzyć w kościele, podczas nabożeństwa, gdy tyle osób się modliło razem z kapłanem.
A jakie mogą być "długofalowe dobre owoce" daru języków? Myślałam, że to takie nasze "sam na sam z Bogiem" wśród innych osób. Słyszałam, jak się niektórzy modlą mówiąc kilka zdań po polsku, potem w jakimś języku, potem znów po polsku. To co to właściwie daje?
|
|