Autor: Magda (213.199.248.---)
Data: 2020-06-04 14:57
Witajcie,
mój problem dotyczy relacji z kuzynką. Dowiedziałyśmy się o swoim istnieniu na początku II etapu studiów. Zaprzyjaźniłysmy się szybko i bardzo, jesteśmy sobie bardzo bliskie od 1,5 roku. Paula ma znajomych, ma przyjaciół, których dobrze zna, choć nie czuje z nimi tak bliskiej relacji jak ze mną. Ja natomiast mam parę bliskich mi przyjaciół, o których Paula była parę razy zazdrosna (znam ich od 3 gimnazjum). Rozmawiałyśmy o tym, Paula mnie traktuje jak najbliższą osobę, ponieważ jestem jej przyjaciółką i tym samym dalszą rodziną, więzy krwi nas łączą. Jednak ona czuje się bardzo niebezpiecznie mimo rozmów na ten temat.
Ostatnio tych rozmów nie było, jednak czuje od niej lekki dystans. W momencie gdy wie, że się umawiam z moimi przyjaciółmi (wszystkich już kiedyś zdążyła poznać na moich urodzinach), to nagle, dzień później wpada w zły/smutny humor, zazwyczaj. Mówi też niekiedy, że czuła się bardzo samotna (= wtedy gdy byłam na spotkaniu) tłumacząc, że to jej osobisty problem i nie będzie mnie w niego mieszać, ponieważ sama musi go przemyśleć. Smutno mi z tego powodu, ponieważ czuje, ze coś jest nie tak. Ona twierdzi ze wyjaśnione. Co robić? Co robić w przypadku, gdy często okazuje się, że ma smutny nastrój akurat po moich wyjściach? czy to przypadek, ze akurat wtedy czuła się źle, jestem przewrażliwiona?
|
|