Autor: danusia (178.219.104.---)
Data: 2020-07-08 22:51
Przyczyny mogą mieć różne podłoże takiego a nie innego zachowania. Modlitwa za osobę będzie zmieniała Ciebie jeśli jest autentyczna :) ale będzie też niepokoiła tę drugą stronę, budziła do zmiany, przemiany, oczyszczenia tej relacji.
Skoro często się widujecie, to jest okazja by szczerze powiedzieć o swoich uczuciach czyli wyznać niepokój, powiedzieć o swoich domysłach, które męczą itd. Tylko otwarcie swego serca przed drugim, może ruszyć tę relację w oczekiwanym kierunku. Najtrudniej, kiedy osoby są zamknięte, nieszczere, podatne na otoczenie i to wywołuje w takich osobach frustracje. Są niezadowolone, a niedojrzałość może właśnie prowadzić do nieufności i dezorientacji.
Nie rozumiem, dlaczego pytasz kogoś z zewnątrz, jak oddać Bogu trudną relację.
Jesteś w środku tej sytuacji a Duch Święty prowadzi tę Twoją modlitwę, myślę że i rozmowę też poprowadzi :P
Nie traktujesz chyba modlitwy magicznie? Coś za coś?
I jeszcze jedno, piszesz, że kochasz. A ona kocha? Pytałeś?
|
|