logo
Sobota, 27 kwietnia 2024
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

 Kiedy można odmówić pomocy rodzicom?
Autor: Ano (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2020-10-10 23:23

Szczęść Boże,
Od jakiegoś czasu zmagam się z wieloma pytaniami i dylematami moralnymi względem moich rodziców. Chciałbym zadać kilka pytań, dlatego wymienię je po kolei. Z góry dziękuję za odpowiedź

1) Jak mam rozsądzić kiedy powinienem pomóc rodzicom a kiedy mam prawo odmówić? Ostatnia sytuacja: Ojciec chce zatrudnić mnie na dwa dni, przy pomocy na parkingu. Oznacza to stanie przez kilkanaście godzin na chłodzie czy w deszczu (zależy od pogody) oraz kontakt z tysiącami ludzi, którzy przewiną się przez ten parking, także kontakt z pieniędzmi w warunkach gdzie nie da się umyć rąk itd. Ja chce odmówić - boję się zakażenia koronawirusem, ponieważ wiem że jestem raczej kruchego zdrowia. Na co dostaję odpowiedź, że jeśli nie przyjdę to ojciec w niczym więcej mi nie pomoże i mam na niego nie liczyć. Czuję się za szantażowany i zmuszony się zgodzić, lecz naprawdę boję się o swoje zdrowie...
Wiem że, ludzie dookoła mnie są stronniczy w tej sprawie. Mama jest koronasceptykiem, więc wyśmieje moje obawy, a ojciec nie musi szukać żadnego innego pracownika na moje miejsce, jeśli zgodnie z jego wolą przyjdę do tej pracy. Ostatecznie, większość rodziny zgodziła się z tym żebym lepiej nie szedł bo nie ma co ryzykować, jednak ojciec zastrzegł sobie, że nie pomoże mi i to w momencie w którym najmniej będę się tego spodziewał. Matka, pomimo tego że finalnie opowiedziała się bym nie szedł na parking, jeszcze w kwietniu przejeżdżała przez miasto w którym mieszkam i zapragnęła się ze mną spotkać, i nie mogło być to spotkanie na dworze w maseczkach tylko koniecznie w mieszkaniu. Wtedy również mieliśmy bardzo nie pewną sytuację, wszystko było pozamykane nie wiedzieliśmy przecież z czym zjeść całą tą pandemie, więc stwierdziłem że na razie lepiej – bezpieczniej będzie się nie spotykać, skoro tak naprawdę nie ma żadnej potrzeby poza samym faktem spotkania się. Wtedy rozpętała się straszliwa kłótnia, choć ciężko to nazwać kłótnią raczej zwykły atak na mnie i na moją narzeczoną. Rozum podpowiadał mi że lepiej nie ryzykować, jednak matka zarzucała nam, że nie możemy tak dbać o nasze życie. Zatem tak jak widać, jej opinia na temat potencjalnego wystawiania się na potrzebne kontakty zmienia się zależności od tego co będzie jej bardziej na rękę – nie to co lepsze będzie dla mnie czy dla mojego zdrowia. Rodzice są rozwiedzeni więc perspektywa mamy nie zgodzenia się z takimi pogróżkami ojca, wynikała pewnie z czystej niechęci do jego zachowania. Moi rodzice nie potrzebują tak naprawdę większej pomocy ode mnie. Są w sile wieku mama 43 ojciec 47 lat. Maja dużo pieniędzy i świetne zdrowie. Prowadzą bardzo szybki i „współczesny” tryb życia. Zatem czuje się zaszczuty prośbami narażającym mnie pomimo mojej woli.

2) Często czuje, że prośby rodziców do mnie wynikają głównie z faktu, że im nie chce się czegoś zrobić - mimo, że sami poradziliby sobie z zadaniem, to zlecają to mi, bo ja mam więcej czasu (z pewnością tak jest bo oboje pracują bardzo dużo ale czuje, że nie ma w tym do mnie szacunku). Dla przykładu: sytuacja w której mam napisać cv dla jakichś koleżanek ojca, które same nie mogą tego zrobić, a on nie prosi mnie o podesłanie jakiegoś schematu do wpisywania tylko wpisania wszystkiego zamiast niego. Twierdzi, że jemu zajęłoby to godzinę, Ale tymczasem mi zajęło to niewiele mniej. Była to zwykła nudna mechaniczna praca, którą po prostu oddał ponieważ jemu nie chciało im się tego robić, więc można to przecież zrobić za nich dziecko (tak czuje). Oczywiście pomogłem, ale zawsze gdy jestem proszony o takie rzeczy czuję jakiś niesmak. Są to prace typu dostaje wiadomość głosową z treścią tego co mam napisać na komputerze, a następnie dostarczyć im sam tekst. Przecież sami też daliby radę to zrobić, dlatego czuję się po prostu traktowany kompletnie bez szacunku. Czy to właściwe?

 Re: Kiedy można odmówić pomocy rodzicom?
Autor: Magdalena (---.centertel.pl)
Data:   2020-10-27 18:51

Wiesz co? jesteś dorosłym chłopem a "kłócisz się" o przysłowiową pietruszkę. Dorośnij i przestań wylewać swoje żale. Potrzeba Ci wojskowego drylu... Chyba służba w wojsku Cię ominęła. To przynajmniej teraz zostań wolontariuszem, pomożesz bliźnim potrzebującym i nie będziesz mieć żadnych "dylematów moralnych". Ponadto być może zdobędziesz szacunek na którym Ci bardzo zależy. Czasy są trudne a Twoja pomoc będzie bardzo potrzebna, wręcz nieoceniona. Skoncentruj swoją uwagę bardziej na innych a nie tylko na sobie.

 Re: Kiedy można odmówić pomocy rodzicom?
Autor: Hanna (---.wtvk.pl)
Data:   2020-10-27 23:02

Odpowiedz sobie (nie nam) na pytania.

Pracujesz na własne utrzymanie?
Masz jakieś sensowne zajęcie?
Masz swój odrębny świat? Inny niż ten z rodzicami? Tak? - to na czym to polega? Nie? - to właściwie dlaczego nie?
Umiesz funkcjonować niezależnie od rodziców? Samodzielnie?
Mieszkasz chyba osobno, ale czy psychicznie jesteś osobno? Coś mi się nie wydaje.

Umiesz mówić "nie" w sytuacjach, które oceniasz jako szantaż emocjonalny (wg opisu nie umiesz)?
"Ja chce odmówić - boję się zakażenia koronawirusem, ponieważ wiem że jestem raczej kruchego zdrowia. Na co dostaję odpowiedź, że jeśli nie przyjdę to ojciec w niczym więcej mi nie pomoże i mam na niego nie liczyć." - no to nie pomoże, trudno. Jesteś dorosły i trzeba umieć stawiać granice. Ulegając, pokazujesz ojcu, że może Tobą dosyć łatwo manipulować. Wygrywa, bo go tego uczysz.

"większość rodziny zgodziła się z tym żebym lepiej nie szedł bo nie ma co ryzykować" - co ma do tego większość rodziny, człowieku! Nie jesteś dzieciakiem (chyba). Nie ma co urządzać rodzinnych referendów. Chcesz - idziesz, nie chcesz - nie idziesz na ten parking i kropka, nie musisz się radzić rodziny.

Dlaczego nie umiesz odmówić, czego się obawiasz? Warto to ustalić, a potem zacząć trening odmawiania - nie, nie będę w każdej chwili pisać tekstów za panie, które mogą zrobić to same. Mogę najwyżej, w ramach kompromisu, podesłać wzór.

A może przyzwyczaiłeś rodziców, że jesteś na każdy gwizdek? Może nawet nie czują, że się Toba wyręczają w sytuacjach niekoniecznych?
Umiesz powiedzieć rodzinie, że Ci źle z takimi komunikatami - zadaniami? I bronić swojej niezależności?

Nie, nie musisz wyręczać młodych, zdrowych, zamożnych rodziców, którzy są w stanie zrobić pewne rzeczy. To jest akt dobrej woli - możesz, nie musisz nikomu pisać cv. Tylko trzeba się nauczyć emocjonalnej niezależności, umiejętnego ponoszenia konsekwencji odmowy. Powiedzą coś gorzkiego - trudno.

Co zaś do poziomu lęku w sytuacji zagrożenia - to ludzie mają tu różną wrażliwość i do niczego bym (także siebie) nie zmuszała. Moim zdaniem trzeba być mądrze ostrożnym i rozumiem ograniczenie kontaktów. Że ktoś się zżyma, nie akceptuje Twoich decyzji - niech się zżyma, jego problem. Krzyczy? Niech krzyczy, słuchać nie musisz, mieszkając osobno. Twoje są zaś trudne emocje, rozumiem. I nad nimi trzeba pracować.

 Re: Kiedy można odmówić pomocy rodzicom?
Autor: Ano (---.play-internet.pl)
Data:   2020-10-28 16:39

Dziękuje za odpowiedź. Chodzi o to, że jestem dość młodym studentem dziennym i tak, zarabiam sobie na boku jakieś pieniądze, ale z racji nauki nie wystarczyłoby mi to na opłacenie mieszkania w mieście wojewódzkim, rachunków, zakupu jedzenia i innych rzeczy. Nie mogę także zmienić trybu. Stąd sporo takich konfliktów - niby jestem dorosły, ale nie mogę sobie finansowo pozwolić na pełną wolność.

 Odpowiedz na tę wiadomość
 Twoje imię:
 Adres e-mail:
 Temat:
 Przepisz kod z obrazka: