logo
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

 Zauroczenie żony nowym stylem życia i partnerem.
Autor: Cezary (---.toya.net.pl)
Data:   2020-10-14 12:29

Witam was kochani. Ponieważ wierzę w moc modlitwy i łaskę Boga Wszechmogącego, chcę podzielić się z wami moją trudną historią. W grudniu 2017 roku przez przypadek spotkałem znajomego takiego ze szkolnych lat, który jak się okazało jest kimś ważnym w dużej firmie. Mimo, że się wstydziłem, bo nie wiedzieliśmy się wiele lat, poprosiłem go o pomoc w znalezieniu pracy dla żony do od narodzin córki w 2010 r. nigdzie nie pracowała. Stało się tak gdyż zaraz po porodzie zwolnił ją pracodawca oraz ze względu że p porodzie żona miała duże problemy zdrowotne. Było nam ciężko, naprawdę ciężko, ale starałem się z całych sił sprostać wyzwaniu i dorabiałem na nocnej zmianie przy segregacji listów od 22 do 03 a w dzień pracowałem jako inkasent. I mimo to, że chwiałem się na nogach - w domu były moje dwa skarby, cudowna żona Magda i królewna Maja. Mój sens życia, mój Cud Boży. Mam nadzieję że mnie rozumiecie.
Mieszkaliśmy w domu żony, z teściową, żyliśmy spokojnie, bez kłótni, alkoholu i papierosów. Mimo, że mam swój dom rodzinny rozumiałem żonę że nie zostawi matki samej, a z moimi rodzicami mieszkała moja siostra ze swoją rodziną - więc wybór był prosty, gdy się żeniłem. Teściowa nigdy się nie naprzykrzała tak jak można słyszeć o teściowych. Więc gdy w/w kolega się odezwał z początkiem roku 2018 i poinformował mnie, że jest dla żony Magdy stała praca w administracji w Jarostach. Myślałem że los wreszcie się do nas uśmiechnął, że po 10 latach małżeństwa nareszcie staniemy na nogi.

W nowej pracy, nowi znajomi, nowe zadania itd. Standardem stało się zostawanie po godzinach lub praca w weekendy. Ja to rozumiałem, bo wiadomo trzeba się nauczyć nowych rzeczy, coś tam poprawić, coś nadgonić. Po 5-6 msc. zauważyłem dziwne zachowanie, czułem, że coś jest nie tak, ale tłumaczyłem sobie, że to stres związany z pracą. Stała się nerwowa - obca. Gdy dzwonił telefon, wychodziła na dwór lub do garażu. Widziałem to, ale zajmowałem się córką a jak się pytałem stawała się nerwowa i mówiła że koleżanka z pracy i tyle.

Któregoś dnia wracam z pracy do domu, córka bawi się z teściową jak gdyby nigdy nic. Przebieram się, idę napalić w piecu -trochę ogarnąć wkoło domu. Pytam o żonę a teściowa mówi, że gdzieś pojechała samochodem. Pomyślałem, że do sklepu albo do pracy na popołudnie. Dzwonię telefon nie odpowiada. Zbliża się noc, godz 22.30 więc z córką patrzymy w kierunku drogi aż zamigocą światła pojazdu, zawsze wychodziłem otworzyć bramę wjazdową. Mija godz 23 potem 23,45 - zaczynam myśleć, może wypadek na drodze może coś się stało, dzwonię telefon milczy. Idę do teściowej żeby zajęła się dzieckiem to może pojadę do niej. A teściowa mówi spokojnie, że Magda jest nad Morzem, musiała pojechać żeby odpocząć. Ręce mi opadły. Gdzie, jak, z kim? Szok. Niedowierzanie. Dopytuję się teściowej gdzie, jaki adres, dlaczego - ta odpowiada, że nic więcej nie wie.
Na drugi dzień zgłaszam się na policję sugeruję że może ją ktoś uprowadził, może szantażuje - już sam nie wiem co. Policja ustaliła, że przebywa w Dąbkach nad Morzem i tam wynajęła domek z kimś. Odbiera telefon ode mnie na drugi dzień i krótko mówi że przyjedzie za dwa dni i koniec.
Trzeciego dnia wraca do domu. Wchodzi do domu i mówi mi że musimy porozmawiać na dworze. Wyciąga papierosa i piwo z samochodu, czekam - wypija łyk, pali i mówi że mam w......ć z jej domu bo ona ma nowego partnera a ja mieszkam u niej i mam się wynosić, Kolana mi się ugięły. Serce chciało mi wypaść z piersi. Zainwestowałem w jej dom wszystkie swoje oszczędności, jest duży kredyt, jest córka Maja - gdzie mam iść? dokąd? po co? Na to wychodzi teściowa z córką. Proszę ją o pomoc. Ja nic nie rozumiem. A ta mówi żebym nie dyskutował, ŻE JUŻ - IM NIE JESTEM POTRZEBNY. Córka płacze. Ja stoję jak osłupiały. Nie wiem co powiedzieć. Słyszę tylko szum w uszach. Co to znaczy - nie jest im już potrzebny? Weszły do domu zamknęły drzwi a ja stałem jak wryty. Pamiętam, że pod wieczór podniosłem się z kolan i poszedłem pieszo przed siebie, mimo że miałem swój samochód, droga zaprowadziła mnie do rodzinnego domu w Woli Krzysztoporskiej - 30 km, nie pamiętam jak szedłem.

Mimo upływu 2 lat Uwierzcie mi zrobiłem wszystko co w ludzkiej mocy żeby ratować to małżeństwo - wszystko. Od najbliższej rodziny po pomoc osoby duchownej, po poradnię małżeńską, po instytucję negocjatora. Dziesiątki telefonów i sms do żony - jak grochem o ścianę. Wybaczyłem jej wszystko. Jak ojciec może tęsknić za swoim dzieckiem wie tylko ten kto to przeżył. Wniosłem sprawę do sądu po to tylko żeby mieć jakikolwiek kontakt z córką i mam co drugi weekend piątek do niedzieli oraz 2 razy w tygodniu. Na rozprawie sądowej wybaczyłem żonie zdradę zadeklarowałem chęć wspólnego życia w małżeństwie - bo przysięgałem to Bogu i w obecności ludzi. Niestety zauroczenie żony nowym stylem życia i partnerem jest tak silne, że nikt nic nie może zrobić. Nie mamy rozwodu bo wszystko jest jeszcze w toku.

Kochałem żonę od pierwszego wejrzenia, była i jest jedyną miłością mojego życia, nigdy nie zapomniałem o jej urodzinach, dniu kobiet, nigdy nie musiała się za mnie wstydzić. Zawsze wiedziała gdzie jestem, zawsze byłem pod ręką na zawołanie, nigdy się nie opiłem, nie było żadnych awantur. Byłem i jestem głęboko wierzący i wiem, że przetrwałem to tylko i wyłącznie dzięki pomocy Boga.

Kochani wybaczcie, że taki długi wpis i taki chaotyczny, ale jak myślę o tym wszystkim wracają silne emocje. Chcę was prosić o modlitwę za moją rodzinę, wierzę, że dla Boga wszystko jest możliwe. Będę czekał na moją żonę do końca życia. Z córką mam kontakt codziennie telefonicznie. To dziecko trzyma mnie przy życiu.
Szczęść Boże. Czarek. K

 Tematy Autor  Data
 Zauroczenie żony nowym stylem życia i partnerem. nowy Cezary 
  Re: Zauroczenie żony nowym stylem życia i partnerem. nowy Rrr 
  Re: Zauroczenie żony nowym stylem życia i partnerem. nowy K. 
  Re: Zauroczenie żony nowym stylem życia i partnerem. nowy Release 
  Re: Zauroczenie żony nowym stylem życia i partnerem. nowy Magdalena 
  Re: Zauroczenie żony nowym stylem życia i partnerem. nowy Toja 
  Re: Zauroczenie żony nowym stylem życia i partnerem. nowy Release 
  Re: Zauroczenie żony nowym stylem życia i partnerem. nowy Cezary 
  Re: Zauroczenie żony nowym stylem życia i partnerem. nowy Release 
  Re: Zauroczenie żony nowym stylem życia i partnerem. nowy Cezary 
  Re: Zauroczenie żony nowym stylem życia i partnerem. nowy Estera 
  Re: Zauroczenie żony nowym stylem życia i partnerem. nowy Cezary 
  Re: Zauroczenie żony nowym stylem życia i partnerem. nowy Gabi 
  Re: Zauroczenie żony nowym stylem życia i partnerem. nowy Release 
  Re: Zauroczenie żony nowym stylem życia i partnerem. nowy Gabi 
 Odpowiedz na tę wiadomość
 Twoje imię:
 Adres e-mail:
 Temat:
 Przepisz kod z obrazka: