Autor: K (---.191.167.105.ipv4.supernova.orange.pl)
Data: 2020-10-27 17:41
Zapewne temat klauzuli mateuszowej "poza wypadkiem nierządu" był już wielokrotnie wałkowany, ale chciałbym zapytać się, czy na pewno nie oznacza że w przypadku zdrady małżonka można się rozwieść i nie ma się grzechu?
Pewien protestant rozmawiajac ze mną na ten temat tej klauzuli przytoczył mi następujący fragment Księgi Jeremiasza 3:8 "Zobaczyła, że za wszystkie czyny nierządne, jakie popełnił Izrael-Odstępca, odrzuciłem go, dając mu list rozwodowy".
W tym fragmencie sam Bóg daje list rozwodowy Izraelowi, a powodem tego jest właśnie NIERZAD. Skoro wiemy, że Bóg nigdy nie grzeszy oznacza to że dając list rozwodowy właśnie w przypadku nierządu nie zgrzeszył. Powyższa sytuacja pokrywa się z przypadkiem o której mówi Pan Jezus. Czy więc tłumaczenie, że można się rozwieść w tej sytuacji nie jest słuszne? Pozdrawiam.
|
|