Autor: Ja (---.centertel.pl)
Data: 2020-11-26 19:23
Julia,
Z własnego doświadczenia odradzam ci wszystkiego co wiąże się z magią. Pokrop karty wodą święcona i spal modląc się przy tym. Do wróżek chodziłam jak miałam jakieś 20-25 lat. Po kilku razach takich wizyt zaczęły mi się sny w których wchodziło we mnie jakieś postacie, nigdy nie przywiązywałam do tego wagi. Później coraz rzadziej chodziłam do kościoła, do spowiedzi już prawie w ogóle. Kiedy po jakiś 8 latach zaczęłam się nawracać, wróciłam do niedzielnych mszy, zaczęłam odmawiać różaniec, wtedy dopiero zaczęły się ujawniać demony. Przez około rok prowadziłam nieustanną walkę duchową. Im bliżej byłam Boga tym bardziej ujawniło się zło u mnie, łącznie z tym ze w nocy spadały mi obrazy ze ścian. To nie chodzi o to że Bóg się na ciebie obrazi. Chodzi o to, że zapraszasz do siebie demony a im nie trzeba dwa razy powtarzać. Poczytaj albo posłuchaj konferencji księdza Rajchela, co się dzieje w życiu człowieka jak choćby furtkę uchyli złemu. W naszej wierze jesteś mnóstwo fascynujących rzeczy. Zacznij zgłębiać tą wiedzę zamiast zgłębiać wiedzę i teren złych duchów.
|
|