logo
Czwartek, 16 maja 2024
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

 Re: Czy w epidemii można przyjąć szkaplerz?
Autor: #%@&* (---.17-3.cable.virginm.net)
Data:   2021-01-24 17:35

Ona (błąd, chciałem zwrócić uwagę, że teraz poprawnie jest ONO, jesteś nieco zacofana), nie chcę cię martwić, ale ani od śmierci, ani od grypy nie uciekniesz. Nic cię przed nimi nie uchroni, nie ma takiej maski (chyba, że odpowiedni strój i maska do butli z tlenem na stałe, a jedzenie kroplówką, to może dasz radę grypie, śmierci nie), a wirusy są wszędzie - i możesz na nią też umrzeć (grypa bywa chorobą śmiertelną). Kilka lat temu moja żona w wyniku powikłań pogrypowych wylądowała w szpitalu z ciężkim zapaleniem płuc. O tym akurat, (świeżo odkrytym rok temu) koronowirusie, jednym z 300 wywołujących grypę, nikt wtedy jeszcze nie słyszał.

"Każdy chce powrotu do normalności, ale tylko podporządkowanie się zaleceniom, przyspieszy jej powrót." - Z tym zdaniem, głęboko, z całego serca się nie zgadzam. I wszystko, cała logika wskazuje, że się po prostu mylisz - jest dokładnie przeciwnie. To zdanie, to czysta propaganda, czyli coś co się powtarza tak długo, aż ludzie się tego nauczą na pamięć, jak 'Pana Tadeusza', a co niekoniecznie jest prawdą, raczej, a nawet na pewno nią nie jest, dlatego trzeba im te wiarę wpoić metodą paznokciową ("Dziecko przepiszesz ten tekst 3 tysiące razy, aż się go nauczysz na pamięć" "Psze pani, a bez przepisywania nie można?" "Sama widzisz, że nie można"). Gdyby Niemcom nie kazano przepisywać przez 6 lat, że Polacy i Żydzi to nie ludzie, to myślisz, że zabijanie przychodziłoby im łatwiej niż spluwanie? Bez pracy nie ma kołaczy.

Proste ćwiczenie z matematyki i polskiego podwórka.
Na konferencji prasowej obecny minister zdrowia, wg mnie jakiś niedouczony ekonomista, tak na marginesie, podał informację że w ubiegłym roku w Polsce umarło statystycznie o 70 tys. więcej osób niż normalnie. Przy czym tylko do 20 tys. zgonów był w stanie przypisać covida. Nie odpowiedzial na pytanie co było przyczyną pozostałych zgonów - unikał tego pytania jak ognia.
Ja pomijam, że te 20 tys. covidów wykazanych przez badziewne testy, miało w dużej mierze choroby towarzyszące, część umarła z cowidem i rakiem, cześć z niewydolnymi nerkami i cowidem, cześć z zawałem i cowidem, część w wypadku samochodowym i cowidem (gdyby wtedy nie kichnął to by nie miał wypadku).
I cieszę się, że państwo polskie tak się troszczy o swoich najsłabszych obywateli. Co prawda nie mieszkam w Polsce, ale gdybym mieszkał to i z racji wieku i schorzeń też bym do nich należał (ale bynajmniej nie mam zamiaru wracać pod opiekę państwa polskiego).
Jednak, jeśli masz, to weź kalkulator.
Ile kosztuje w Polsce leczenie onkologiczne, albo zawałowca? Ja bym oscylował gdzieś tak pomiędzy 100 a 300 tysięcy zł. Ale przyjmijmy 10 tys.

70 tys. x 10 tys. =

Tych ludzi co nie żyją, bo poumierali w domach, w izbach przyjęć, czy w karetce i gdziekolwiek, z powodu "niewydolności systemu" NIE TRZEBA LECZYĆ (to powinni robić lekarze, nie państwowy system, lekarze o dziwo byli przed systemem, system nie stworzył lekarzy! Wiem, że trudno w to uwierzyć komuś kto słucha mediów). Czysty zysk! DLA PAŃSTWA.

Gdyby ich skutecznie leczono, to by pewnie trzeba im płacić renty, albo emerytury. Moja teściowa, która jeszcze żyje, od 25 lat jest na emeryturze, jakieś 2 tys. miesięcznie. Nie będę liczył ile państwo na niej straciło. Przyjmijmy 10 lat życia na emeryturze.

70 tys. ludzi x 2 tys. x 12 miesięcy x 10 lat =

Im dłużej potrwa "pandemia" tym większy, czysty zysk dla państwa.
A, że zbankrutowały firmy? Ktoś inny je wykupi, a na tym da się zarobić. Nie ma z tego podatków? No to nie będzie z czego płacić 500+ To chyba oczywiste i zrozumiałe?
Państwo wprowadzi podatki od sklepów wielkopowierzchniowych? Huraaa! Tyle, że ustawa jest tak skonstruowana (jak zwykle) - zapłacą polscy przedsiębiorcy, a korporacje zachodnie, które i tak nigdy w Polsce podatków nie płaciły dalej nie zapłacą, więc państwo nic nie straci, z zyska i propagandowo i finansowo, no i z korporacji coś kapnie (proszę sprawdzić historię życia byłego ministra Emila Wąsacza, tak dla przykładu i ile państwo (podatnicy) musiało zapłacić, by odkupić coś co sprzedało za bezcen, a były minister mógł mieć dozgonną synekurę).
Idźmy dalej, weźmy np. taki podatek cukrowy dla zdrowia Polaków (aspartam lepszy) - bo odchudzi ich kieszenie. Zapewniam, że wszystko da się opodatkować, nawet rzeczy nieistniejące, czego mamy liczne przykłady. I dalej, a nie, bo to można bez końca. Ja nie neguję grypy, ani wywołującego ją koronowirusa. W ciężko doświadczonej grypą Wielkiej Brytanii do tej pory zmarło na nią 1,5 promila mieszkańców, czyli tyle ile co roku umiera na grypę. Neguję całą resztę tych bzdur oczywistych. Ja pomijam to, że grypy nie leczymy szczepionkami, bo się nie da. Grypę leczymy w sposób całkowicie nieopłacalny dla systemu.

Są też niestety inne rzeczy na które nie mamy lekarstwa.
Ale jako że to katolickie forum, to pomińmy je milczeniem.

I - ja rozumiem wszystkie głosy protestu, które zaraz się rozlegną - na to nie ma rady. A jeśli ten mój głos zostanie wyartykułowany, to nie tyle oznacza, że mam rację (to ja uważam, że mam i mogę to udowodnić), tylko, że Moderator bierze pod uwagę to, że być może inni się mylą. Na przykład ty.
Przez ładnych parę lat pracowałem naukowo i staram się nie mieszać wiedzy z wiarą, choć bywają ze sobą niesprzeczne. Nie jest to naturalna przypadłość naukowców, tak na marginesie, m.in. dlatego od dawna nie jestem naukowcem.
Ja np. nie wiem w co wierzy polski premier posyłający swoje dzieci do szkoły prowadzonej przez żydowską sektę, ale mam nadzieję, że jego wiara nie ma wpływu na jego poczynania na stanowisku, które piastuje. Gorzej jeśli tego nie oddzieli, a jeszcze gorzej jeśli świadomie łączy.
Pozdrawiam z kraju najciężej doświadczanego przez covida, czy cokolwiek bądź to jest.

 Tematy Autor  Data
 Czy w epidemii można przyjąć szkaplerz? nowy Nela 
  Re: Czy w epidemii można przyjąć szkaplerz? nowy Renia 
  Re: Czy w epidemii można przyjąć szkaplerz? nowy Hanna 
  Re: Czy w epidemii można przyjąć szkaplerz? nowy #%@&* 
  Re: Czy w epidemii można przyjąć szkaplerz? nowy Maciek 
  Re: Czy w epidemii można przyjąć szkaplerz? nowy Nela 
  Re: Czy w epidemii można przyjąć szkaplerz? nowy #%@&* 
  Re: Czy w epidemii można przyjąć szkaplerz? nowy A. 
  Re: Czy w epidemii można przyjąć szkaplerz? nowy #%@&* 
  Re: Czy w epidemii można przyjąć szkaplerz? nowy Mary 
  Re: Czy w epidemii można przyjąć szkaplerz? nowy Ona 
  Re: Czy w epidemii można przyjąć szkaplerz? nowy #%@&* 
  Re: Czy w epidemii można przyjąć szkaplerz? nowy Ona 
  Re: Czy w epidemii można przyjąć szkaplerz? nowy #%@&* 
  Re: Czy w epidemii można przyjąć szkaplerz? nowy #%@&* 
 Odpowiedz na tę wiadomość
 Twoje imię:
 Adres e-mail:
 Temat:
 Przepisz kod z obrazka: