Autor: Martina (---.ny5030.east.verizon.net)
Data: 2004-02-04 19:06
Lwiaczku, haha :) To sie usmialam na tytul Twojego postu. Mam nadzieje, ze to jest pytanie retoryczne, bo chyba nie sadzisz iz religijnosc czlowieka zalezy od jego atrakcyjnosci fizycznej czy sposobu ubierania sie albo vice versa :). Aby sie o tym przekonac wystarczy chocby przyjrzec sie zakonnicom, w gronie ktorych nie rzadko zdarzaja sie bardzo piekne kobiety (patrz www zakonow zenskich :). Oczywiscie tez nie kazda piekna bardzo religijna kobieta zaraz idzie do klasztoru, sprawa powolania oczywiscie. Jednak ciesze sie, ze poruszyles tutaj ten problem. Moja znajoma mysli o wstapieniu do zakonu (wyjatkowo sliczna dziewczyna zreszta) i zasiegala rady duchowej u pewnego Kaplana, ktory zwrocil jej ciekawa uwage. Uprzedzil ja, by dbala o swoj wyglad, nie ubierala sie niechlujnie, sugerujac iz niestety czesto (podkreslam "czesto", gdyz oczywiscie spotyka sie eleganckie, zadbane dziewczyny w takim gronie) 'typowym obrazem' dziewczyny udzielajacej sie w kosciele np w Oazie itd itp. jest niechlujna dluga spodnica, roztrzepana fryzura, rozciagniety sweter, a nawet brudne wlosy (!) itd. Niewatpliwie niechlujstwem nie daje sie dobrego swiadectwa ani o sobie ani o swojej wierze (choc wiemy, ze nie szata czyni mnicha). Z drugiej strony nierzadko spotyka sie dziewczyny, fajne, o zlotym sercu, a przy tym inteligentne, ktore ubolewaja z powodu braku chlopaka. Kto wie czy w wielu przypadkach nie jest tu wlasnie zaniedbanie swego wygladu...
|
|