Autor: Mateusz (31.42.24.---)
Data: 2021-03-01 21:01
To nie jest „coś” niedobrego, tylko skrupuły. Nie masz stałego spowiednika? Cóż, dobrze byłoby takiego mieć, ale nie jest to warunek konieczny. Po prostu idąc do spowiedzi mów, że jesteś skrupulantem, a wtedy dalsza część sakramentu pokuty powinna się odbyć z korzyścią dla Ciebie. Twój problem nie istnieje od wczoraj i tak naprawdę każdy kapłan będzie w stanie udzielić Ci kilku mądrych porad na ten temat. Może też zdoła wyłożyć w przystępny sposób to, że łaska uzyskiwana w sakramencie pokuty (pod warunkiem, że przystępuje się do niego szczerze i bez zatajania grzechów) nie wyparowuje, do momentu popełnienia (nie tylko wyobrażenia o jego popełnieniu) grzechu ciężkiego. Bo tak właśnie jest.
|
|