logo
Wtorek, 07 maja 2024
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

 Chcialbym wprowadzic nowa jakosc w stosunkach z Chrystusem.
Autor: mariusz (---.internetdsl.tpnet.pl)
Data:   2004-02-05 06:21

Jak sie modlic?!.... Ludzie , szukam Boga ale nawet gdy chcę go znalezć chociażby w codziennej modlitwie to nie moge sie przelamac :codziennie wydaje mi sie ona taka sama jak jakas "papka" ktora klepie sie bez sensu. Jak moge to pokonac , chcialbym w moim zyciu wprowadzic nowa jakosc w stosunkach z CHRYSTUSEM a modlitwa jest przeciez do tego podstawa!!!!Prosze podzielcie sie ze mna swoimi doswiadczeniami.....

 Re: Chcialbym wprowadzic nowa jakosc w stosunkach z Chrystusem.
Autor: Agniulka (217.96.80.---)
Data:   2004-02-05 10:12

Zamiast wiec "odmawiac papke" stawaj w obecnosci Boga. Od tego zacznij wlasnie, zeby ja sobie uswiadomic. A potem sam siebie zapytaj, co wlasciwie chcesz Bogu powiedziec i mow

 Re: Chcialbym wprowadzic nowa jakosc w stosunkach z Chrystusem.
Autor: tis (---.katowice.msk.pl)
Data:   2004-02-05 14:10

A może zamiast paplać Bogu trzy po trzy spraw sobie brewiarz i poczytaj, bo to oficjalna, liturgiczna modlitwa Ludu Bozego. Ja także wolę aby to Bóg do mnie mówił a nie żebym ja mu przemówienia wygłaszał.
Pokój i dobro! tis
Ps. Jest w sprzedaży taki mały "Brewiarz dla świeckich". Polecam.

 Re: Chcialbym wprowadzic nowa jakosc w stosunkach z Chrystusem.
Autor: paskalina (---.chello.pl)
Data:   2004-02-05 16:21

'Wy zatem tak się módlcie: Ojcze nasz, który jesteś w niebie, niech się święci imię Twoje! Niech przyjdzie królestwo Twoje; niech Twoja wola spełnia się na ziemi, tak jak i w niebie. Chleba naszego powszedniego daj nam dzisiaj; i przebacz nam nasze winy, jak i my przebaczamy tym, którzy przeciw nam zawinili; i nie dopuść, abyśmy ulegli pokusie, ale nas zachowaj od złego!' Mt 6, 9-13

Spróbuj rozebrać to na części pierwsze: w tej modlitwie jest wszystko, co potrzebne nam do szczęścia i do zbawienia.

Najpiękniejsze modlitwy to te, które wspólnie wypowiadamy podczas Mszy świętej. Jeśli możesz - chodź jak najczęściej na Mszę, i to będzie Twoją modlitwą.

Poza tym mów Jezusowi o wszystkim, własnymi słowami - zawierzaj Mu każdą myśl, jak najlepszemu przyjacielowi, jak ojcu, jak najbliższej osobie. Modlitwa to rozmowa z Bogiem - Ty mów Jemu co Tobie leży na sercu, i czytaj Pismo Święte, przez które On Ci odpowie. Pamiętaj, że o dar umiejętności modlitwy też można prosić.

Moją ukochaną modlitwą jest 'Duszo Chrystusowa', odmawiam ją zawsze po Komunii:
Duszo Chrystusowa, uświęć mnie
Ciało Chrystusowe, zbaw mnie
Krwi Chrystusowa, napój mnie
Wodo z boku Chrystusowego, obmyj mnie
Męko Chrystusowa, pokrzep mnie
O dobry Jezu, wysłuchaj mnie
W ranach Twoich ukryj mnie
Nie dopuść mi oddalić się od Ciebie
Od nieprzyjaciela złośliwego broń mnie
W godzinę śmierci wezwij mnie
I każ mi przyjść do Ciebie
Abym ze świętymi Twymi chwalił Cię
Na wieki wieków Amen.

Pozdrawiam serdecznie.

 Re: Chcialbym wprowadzic nowa jakosc w stosunkach z Chrystusem.
Autor: Martina (---.ny5030.east.verizon.net)
Data:   2004-02-05 18:39

Polecam jaknajbardziej kierownictwo duchowe oraz zainteresowanie sie zyciem Swietych. Poczytaj sobie Ich biografie, bo sa bardzo inspirujace, naprawde wiele mozemy sie od Nich nauczyc, takze jesli chodzi o modlitwe.

 Re: Chcialbym wprowadzic nowa jakosc w stosunkach z Chrystusem.
Autor: joa (---.internetdsl.tpnet.pl)
Data:   2004-02-06 00:26

Drogi Mariuszu,
nie szukasz przypadkiem zbyt daleko?
"Podobnie także Duch przychodzi z pomocą naszej słabości. Gdy bowiem nie umiemy się modlić tak, jak trzeba, sam Duch przyczynia się za nami w błaganiach, których nie można wyrazić słowami. Ten zaś, który przenika serca, zna zamiar Ducha, [wie], że przyczynia się za świętymi zgodnie z wolą Bożą" (Rz 8, 26-27).
Na początku "nowej jakości w stosunkach z Chrystusem" może się właśnie pojawić niezadowolenie z siebie, wewnętrzne przekonanie, że wszystko, czym zajmowałeś się dotąd, nie jest wystarczarczająco ważne, znaczące. Potem przychodzi pragnienie obecności Bożej i poszukiwania. Wtedy już każdy odpowiada wg swoich możliwości i chęci. Przychodząc na Mszę i inne nabożeństwa, czytając, poznając modlących się ludzi, znajdziesz taki język modlitwy, który będzie Ci bliski, jak język ojczysty.
Moje doświadczenia do podziału :) jw. w poprzednich postach + lektura stron i tekstów poświęconych modlitwie. Opoka, Katolik, Mateusz - wchodzisz po prostu tam, gdzie pisze: modlitwa.
Np. www.wdrodze.pl - wybrać: miesięcznik - Kiedy się modlisz (i to samo z archiwum).
W ubiegłym roku czerwcowy nr "Listu" (www.list.media.pl) nosił podtytuł: Przewodnik po trudnościach w modlitwie. Część do przeczytania w internecie,
załączam fragment: "Nasz nieżyjący już ojciec, Benedykt Piotrowski, mówił kiedyś podczas rekolekcji klasztoru krakowskiego: “Jeżeli w czasie półgodzinnej osobistej modlitwy przeżywasz trzydzieści razy roztargnienie i trzydzieści razy mówisz: “Panie Jezu, wracam”, to trzydzieści razy wybierasz Jezusa, i to jest bardzo dobra modlitwa”. Dobra, choć może nieprzyjemna
włączam Cię w swoją modlitwę, szczęść Boże.

 Odpowiedz na tę wiadomość
 Twoje imię:
 Adres e-mail:
 Temat:
 Przepisz kod z obrazka: