Autor: Kin7ia (---.147.39.249.nat.umts.dynamic.t-mobile.pl)
Data: 2021-07-09 17:53
Wiem, ze jestem ddd i mam problem w relacjach. Tzn myslalam, ze nie i tematy przerobione, ale nadal nie zauwazam agresji. W moim domu nie bylo mowy o okazywaniu uczuc, a jak bylam zla, to mialam sie "zamknac" albo bylam bita. No i poznawanie partnerow wiaze sie z rozczarowaniem. Nie wiem, co robic. Co moze jeszcze wniesc nowego terapeuta? W ogole Bog nie pomaga mi, kompletnie jestem zawiedziona. A dzisiaj jeden zaczal przeklinac w rozmowie (dot. Sfer intymnych) i sie wystraszylam, poczulam ogrom zla. Postawic granice potrafie, ale psychicznie mecze, bo boje agresji. Najgorzej drwiacej, chamstwa i czuje jak robie mala. Zaczynam bac mezczyzn i juz warpie, ze kogos normalnego spotkam, nie agresywnego
|
|