Autor: Blizniaczki (---.centertel.pl)
Data: 2021-11-15 21:37
Witamy Cię bardzo.
Miałyśmy sytuacje i historię podobną bardzo do Ciebie.
A mianowicie bluzniercze myśli (z początku niechciane) A potem żal i pretensje podobnie jak u ciebie. Przede wszystkim, widać w tobie to co dawniej u nas czyli przejmowanie się każdą myślą czy też to do Boga czy do napotkanych ludzi. Nasza droga, przestań się przejmować "złymi myślami" bo szatanowi właśnie o to chodzi, abyś to ty myślała, że są od ciebie. Nie są. Przeważnie szatan atakuje ludzi wrażliwych, bojazliwych i tych, którzy się czegoś obawiają. Często jest też tak, jak to było w naszym przypadku jest to tak zwane OCD. My chodziłyśmy do psychiatry (nic złego skorzystać z powołanych przez Boga ludzi ;) ) Wspomniałaś, że były też na tle seksualnym (i tu też może być OCD). Napisałaś, że relacja z Panem Bogiem się popsuła i ty wolisz odejść... Nie tędy droga. Po pierwsze, Pan Bóg zawsze na Ciebie czeka jak Miłosierny Ojciec. Pan Jezus mimo wszystko Cię kocha, nawet gdy masz focha. Jezus o tobie zle nie myśli, to diabeł cię oskarża w Jego Oczach. Wybacz sobie przede wszystkim. Jeszcze tylko odnośnie tej "popsutej relacji" zawsze możesz z niej wyjść, bo Pan Bóg zawsze czeka w konfesjonale :) Być może oprócz choroby (jeżeli takowa istnieje) jest tak, że Pan Bóg Cię testuje, abyś mogła zaufać Jemu i sobie, również uwierzyć, że jednak potrafisz się nie przejmować każdą myślą. Nam to bardzo pomogło. Jak również dobry lekarz. I pamiętaj, że za każdym razem gdy cię najdzie zła myśl, czy też strach przed nią, postanów sobie, że nie będziesz się nią przejmować (czyli nie obwiniać itp). Jak to kiedyś doradził bardzo dobry psycholog a zobaczysz, że szatan sam odpuści, bo zobaczy, że się nie przejmujesz. Oczywiście nie można wykluczyć wizyty u psychiatry, bo każdy przypadek jest inny i jest też możliwość choroby. Trzymaj się cieplutko.
|
|