logo
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

 Re: Wierzę! Tylko co raz bardziej brakuje mi sił.
Autor: Gośka (---.centertel.pl)
Data:   2022-01-17 14:02

W depresji jest normalne, że nie umiesz podjąć decyzji. Czasem nawet najprostszej, typu: co zjeść. A jak już wybierzesz którąś opcję, to zaczynasz jej zaraz żałować i potem długo rozmyślać, czemu nie wybrałeś inaczej. Atakować siebie i rozliczać za każdy bzdet.
Taka niedecyzyjność jest w depresji normalna. Tu więcej o tym: https://youtu.be/h7GIWaStj-8

Miej dla siebie zrozumienie. I empatię dla tego, co przechodzisz, bo depresja to duże obciążenie z którym ludzie zazwyczaj się nie męczą i stąd mają więcej sił od ciebie. To tak, jakby komuś wrzucić wielki ciężar na plecy i kazać żyć jak zwykle. Tak się nie da. Depresja każdego może zwalić. Np. zawsze uważałam, że mój ojciec jest supersilnym czlowiekiem, szedł przez życie jak przecinak, to był twardy człowiek. Jeśli o kimś można było powiedzieć, że to twardy człowiek - to na pewno o nim. I co z tego, odebrał sobie życie. Depresja nie znaczy, że jesteś słaby, tylko znaczy, że wcześniejszy tryb życia, ktorym żyłeś, prowadził do zupełnego wyjałowienia sił (choć zdarza się też tak, że może to mieć też podłoże biologiczne).
Po sobie widzę, że depresja to był logiczny ciąg wypadków. Żyłam kosztem siebie, wyjaławiając sobie siły od lat, w ogóle nie mając dla siebie zrozumienia i litości - i w końcu organizm powiedział STOP.
Tak się zdarza z niektórymi ludźmi: żyją normalnie, a nagle któregoś dnia to się kończy i nie są w stanie nawet iść do pracy. To jest ostrzeżenie od psychiki, że człowiek siebie wykańcza, zabija. Żył na autopilocie nie myśląc nad swoim życiem - aż po prostu mu się trybiki zatrą.
Wtedy dalsze wymaganie od siebie będzie twój stan wyłącznie pogarszać. Jak będziesz siebie cisnął, to się zabijesz. Dalsze ciśnięcie to zamknięta droga, trzeba iść inną. A żeby ją zobaczyć to trzeba skończyć z kłamliwymi celami "POWINIENEM być taki, POWINIENEM już dawno zrobić to i to". A dlaczego niby powinieneś? Bo tak ci powiedziało środowisko? "Bo wszyscy tak robią"? Bo tak rodzice by chcieli dla ciebie? Może twoje cele są inne od podsuwanych ci przez ludzi. I depresja jest darem od Boga, żebyś miał w ogóle szansę to zauważyć. Bez depresji żyłbyś w kłamstwie, marnując życie na nie swoje cele. Tak, choroba czy depresja MOŻE być darem. Wreszcie ujawnia się to, co dotychczas sobie robiłeś bez konsekwencji. Kiedy nie było konsekwencji, to sobie szkodziłeś w ogóle tego nie widząc. Teraz widzisz, że dotychczasowy tryb życia ci szkodził. Gdybyś go prowadził dalej, to mogłeś się zabić.
W depresję wpadają też ludzie, którzy obiektywnie mają wszystko: udany związek, dobrą pracę. Takich też depresja dopada. Bo widocznie czegoś istotnego im brakuje. Robili to, co im radził świat: miej partnera, dobre zarobki, miej to i tamto. Widocznie im trzeba czegoś jeszcze.
Może nie masz prosić Boga o wyprowadzenie cię z twojego stanu - bo to byłby powrot w klamstwo i w marnowanie życia na obce ci cele.
Może masz zapytać Boga: co ja mam zauważyć?

Bóg działa w różny sposób, ale zauważyłam, że gdy prosisz z głębi serca, to pomaga. Miałam tak parę razy. W desperacji prosiłam Go o pomoc, a on tego samego dnia podsunął mi terapeutę. Innym razem pomógł mi się dostać na terapię - też krótko po mojej prośbie.
Jest On Bogiem i on ma różne sposoby na pomaganie: możesz zobaczyć podpowiedź na reklamie, możesz wskazówkę zobaczyć w wydarzeniach, które nastąpią po twojej prośbie. Możesz usłyszeć podpowiedź w przypadkowym komentarzu na ulicy. Nie zawsze to bedzie wewnętrzny głos.

Kiedyś byłam na rowerze w obcym mieście i zobaczyłam reklamę sklepu z dewocjonaliami. Byłam ciekawa, co to. Wpadłam na dziwny pomysł: zacznę zwracać uwagę na "znaki" i może mnie Bóg doprowadzi do tego sklepu. Jechałam i, nie myśląc nad tym jakoś głębiej, po prostu kierowałam się bzdetami typu w którą stronę poleci ptak, czy gdzie skręca auto przede mną. I ja trafiłam ma ten sklep 😳 rozpłakałam się na ulicy i wtedy zapytałam się Go "ale dlaczego ludzie o tym nie wiedzą, skoro Ty istniejesz to czemu to nie hest wiadome wszem i wobec???" Szłam i znalazłam na ulicy gazetę, była to Niedziela czy coś, i tytuł na okładce brzmiał "Obcy w obcym mieście". On jest obcym w tym świecie.
Jednak potem przekonałam się, że takie zwracanie uwagi na znaki to też może być przesada, bowiem o nic Go nie pytając wymyśliłam sobie, że będę dalej jeździć po tym mieście i On niech mnie prowadzi, gdzie chce. Jeździłam tam do zmroku i do niczego konkretnego nie dojeżdżając. Dojechałam do słupa ogłoszeniowego z wielkim napisem LIPA 😂 no i faktycznie była to lipa, wróciłam do domu. Po tym powinnam była zrozumieć, że trzeba mi było najpierw Go prosić o poprowadzenie, albo może takie zdawanie się tylko na znaki to też ślepa uliczka. Nie wiem właściwie 🤔

Od roku proszę Go o siły, by się wyrwać z domu i zamieszkać na swoim wreszcie. Nie stało się tak. Nawet mam coraz mniej sił.
Więc już zrozumiałam, że może te nabranie sił do niczego dobrego by nie doprowadziło. Może moje osłabienie czemuś służy. Może mam się nauczyć dbać o siebie. By nie spieszyć się. Zaczynam widzieć, że ja mam inne tak w sumie priorytety od tych, które pokazuje świat: być bogatym i mieć ułożone życie, żyć jak szczur w klatce. Na autopilocie, praca-dom, praca-dom. Widocznie to nie jest tryb życia dla mnie. Jestem w sumie dopiero w trakcie odkrywania, co On chce mi pokazać 🙄 i zdecydowanie NIE jest mi lekko, bo myśli tak mi dają czasem czadu, że to by tura z nóg zwaliło. Ale może ja jestem turem i innego sposobu na mnie nie było, żeby mi do rozumu przemówić, nie wiem. Wiem jednak, że żyłam w kłamstwie - a bez okresu terapii i depresji nigdy bym tego nie zobaczyła - i wyniszczając siebie, więc depresja była logiczną konsekwencją przy moim sposobie życia.

 Tematy Autor  Data
 Wierzę! Tylko co raz bardziej brakuje mi sił. nowy Ktoś 
  Re: Wierzę! Tylko co raz bardziej brakuje mi sił. nowy Hanna 
  Re: Wierzę! Tylko co raz bardziej brakuje mi sił. nowy Kalina 
  Re: Wierzę! Tylko co raz bardziej brakuje mi sił. nowy Marek 
  Re: Wierzę! Tylko co raz bardziej brakuje mi sił. nowy Ktoś 
  Re: Wierzę! Tylko co raz bardziej brakuje mi sił. nowy Kalina 
  Re: Wierzę! Tylko co raz bardziej brakuje mi sił. nowy B. 
  Re: Wierzę! Tylko co raz bardziej brakuje mi sił. nowy Ktoś 
  Re: Wierzę! Tylko co raz bardziej brakuje mi sił. nowy Anna 
  Re: Wierzę! Tylko co raz bardziej brakuje mi sił. nowy Ktoś 
  Re: Wierzę! Tylko co raz bardziej brakuje mi sił. nowy Hanna 
  Re: Wierzę! Tylko co raz bardziej brakuje mi sił. nowy Estera 
  Re: Wierzę! Tylko co raz bardziej brakuje mi sił. nowy
  Re: Wierzę! Tylko co raz bardziej brakuje mi sił. nowy Ktoś 
  Re: Wierzę! Tylko co raz bardziej brakuje mi sił. nowy A. 
  Re: Wierzę! Tylko co raz bardziej brakuje mi sił. nowy yeah 
  Re: Wierzę! Tylko co raz bardziej brakuje mi sił. nowy Estera 
  Re: Wierzę! Tylko co raz bardziej brakuje mi sił. nowy Gośka 
  Re: Wierzę! Tylko co raz bardziej brakuje mi sił. nowy Ktoś 
  Re: Wierzę! Tylko co raz bardziej brakuje mi sił. nowy Gośka 
  Re: Wierzę! Tylko co raz bardziej brakuje mi sił. nowy Ktoś 
  Re: Wierzę! Tylko co raz bardziej brakuje mi sił. nowy A. 
  Re: Wierzę! Tylko co raz bardziej brakuje mi sił. nowy Ktoś 
  Re: Wierzę! Tylko co raz bardziej brakuje mi sił. nowy A. 
  Re: Wierzę! Tylko co raz bardziej brakuje mi sił. nowy HalinaMR 
  Re: Wierzę! Tylko co raz bardziej brakuje mi sił. nowy Jasna 
  Re: Wierzę! Tylko co raz bardziej brakuje mi sił. nowy Gośka 
  Re: Wierzę! Tylko co raz bardziej brakuje mi sił. nowy Adam. 
 Odpowiedz na tę wiadomość
 Twoje imię:
 Adres e-mail:
 Temat:
 Przepisz kod z obrazka: