logo
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

 Gdzie się zgłosić, by zapobiec atakom gniewu?
Autor: D. (193.33.174.---)
Data:   2022-07-02 15:37

Witam. Otóż przez całe życie zmagam się już od poczęcia z samymi nieszczęściami. Odkąd poszedłem do przedszkola każdy mnie bił, ja miałem niedowagę i nie dawałem sobie rady z rówieśnikami. I byłem tak atakowany aż do końca ukonczenia technikum. Do tego wiele osób ze mnie się naśmiewało, dostałem stanów lękowych, nerwicy. Mam strasznie zaniżoną samoocenę co mnie bardzo dręczy. I przez to że każdy się nademną znęcał dostałem wielkich ataków agresji. Pamiętam 2 lata temu było ze mną bardo zle, napadał mnie co jakiś czas taki nagły atak gniewu i wyobrazalem sobie że robię krzywdę osoba które mnie poniżały. Ale to straszną krzywdę, wyobrażałem sobie że łamę im kości, że ich okładam metalowymi pałkami i różne inne krzywdy im w myślach sprawiałem do tego, podczas wyobrazania sobie że robię komuś krzywdę w tym wielkim gniewie, np. skakałem mocno po ziemi, wyobrażając sobie że skacze ofierze po głowie, czy kopałem ziemie wyobrażając sobie że łamę tym osobom kostki etc. Zaczalem sie modlic na rozancu ale mało to pomagało, ale w końcu postanowiłem laczyc modlitwe na rozancu z regularnym chodzeniem do kosciola to jak poszedłem do spowiedzi i powiedziałem księdzu że ,,wyobrażałem sobie że robię krzywdę złym ludziom'' nagle te ataki dziwnym trafem ustały. Nie miałem już takich ataków gniewów, lecz wrogość do tych ludzi co jakiś czas nawracała. Lecz nie mialem tak silnych ataków gniewów nad którymi nie moglem zapanowac i nie skakałem po ziemi ze zlosci. Lecz mineły 2 lata i niestety teraz takie ataki gniewów zaczynają powracać. Mało tego mam już 24 lata, po ukonczeniu szkoly, pracowałem tylko pare miesięcy, bo nie nadaje się nigdzie do pracy, ani nie mam energii by się uczyć. Moje życie to same niepowodzenia, żyje w ciaglym bólu i niezadowoleniu mimo że odmawiam codziennie rózańce. Gdzie nie pojde do pracy to sie ze mnie ludzie smieją i mnie ponizają, mam myśli samobójcze. Czy może to być jakieś przeklenstwo lub opętanie lub cokolwiek innego zwiazane ze zlym duchem? Bo jakoś na 2 lata w znacznym stopniu po spowiedzi mi ten problem się wyciszył. Czy mogę mieć w sobie jakiegoś złego ducha? Bo Po takim ataku gniewu, jak wyobraże sobie że zrobie mu krzywde, przy tym skaczac po ziemi z gniewu etc, odczuwam ulge i takie jak by zadowolenie. Gdzie muszę się zgłosić na modlitwe, by zaradzić sobie z tym problemem raz na zawsze? Bo to jest raczej problem duchowy, a nie sam w sobie psychiczny, skoro spowiedz 2 lata temu tak wplynela na wyciszenie tych zachowan.

 Tematy Autor  Data
 Gdzie się zgłosić, by zapobiec atakom gniewu? nowy D. 
  Re: Gdzie się zgłosić, by zapobiec atakom gniewu? nowy Estera 
  Re: Gdzie się zgłosić, by zapobiec atakom gniewu? nowy Hanna 
  Re: Gdzie się zgłosić, by zapobiec atakom gniewu? nowy Anna 
  Re: Gdzie się zgłosić, by zapobiec atakom gniewu? nowy Tomasz 
  Re: Gdzie się zgłosić, by zapobiec atakom gniewu? nowy Karolina 
  Re: Gdzie się zgłosić, by zapobiec atakom gniewu? nowy Jola 
  Re: Gdzie się zgłosić, by zapobiec atakom gniewu? nowy D. 
  Re: Gdzie się zgłosić, by zapobiec atakom gniewu? nowy justyna 
 Odpowiedz na tę wiadomość
 Twoje imię:
 Adres e-mail:
 Temat:
 Przepisz kod z obrazka: