Autor: Sinine (---.204.45.119.nat.umts.dynamic.t-mobile.pl)
Data: 2023-02-06 19:44
Powiedziano tutaj już wiele mądrych słów. Nastio, zobacz też, ile osób pojawiło się, aby Ciebie wesprzeć. To działanie Boga, Który mówi - nie poddawaj się, dziecko, walcz.
Pamiętaj, że gdy już nadejdzie ten właściwy czas, On po Ciebie przyjdzie i przytuli Ciebie z całego serca, tak jak zawsze tego potrzebowałaś - wtedy już na Zawsze będziesz z Nim, będziesz czuła się kochana. Lecz prawdą jest, że i On teraz jest przy Tobie - subtelnie, poprzez drobne uczynki miłości i małe pociechy. Niezależnie co by się stało - On jest.
Niemniej postawił przed Tobą różne zadania, które musisz wypełnić, nim na zawsze wrócisz do Ojca. Jednym z nich jest walka o samą siebie. Bóg chce, abyś siebie pokochała, ponieważ On Cię kocha od zawsze i nie stworzył Ciebie przypadkiem; stworzył Ciebie, ponieważ był pewny (pamiętasz stworzenie człowieka - "i Bóg wiedział, że to było bardzo dobre"; np. Rdz 1,10). Stworzył Cię z miłości, ale i chce, abyś i Ty uczyła się tej miłości, mogła nią żyć.
Nie mówię Ci tych zdań przypadkiem, we wzniosłym patosie. Mówię Ci to, ponieważ przechodzę tę samą walkę i świadomość Bożej miłości, zaufanie do Niego - ocaliło mnie. Nie żyję po to, aby żyć - gdyby to ode mnie zależało, też chcialabym być tam. Ale wiem, że z jakiegoś względu muszę jeszcze tutaj zostać, coś załatwić - życzę Ci, abyś i Ty odnalazła drogę powołania dzięki której walka będzie bardziej znośna.
Na koniec zostawię Ci trzy sentencje - zapisz sobie je swoim sercu:
"Chodźcie do mnie wszyscy, którzy jesteście utrudzeni, a ja Was pokrzepię, bo jestem cichy i pokorny sercem" (Mt 11,28) - Jezus zawsze Ci pomoże, choćby w milczeniu
"Kto we Mnie wierzy, choćby i umarł, żyć będzie" (J 11,25)
"Zasługujesz na to, aby żyć. Aby być kochaną"
Niech Bóg Ci błogosławi.
|
|