Autor: Bogna (---.gdynia.mm.pl)
Data: 2004-03-05 12:38
Moim zdaniem, największą tajemnicą wiary jest Trójjedyność Boga. Nie można jej człowieczym rozumem ogarnąć. "Rozebrać" na tzw. czynniki pierwsze, przeprowadzając uczoną analizę Słowa np. na wykładach z dogmatyki. W tę Tajemnicę można jedynie uwierzyć, a i tak nawet po śmierci do końca Jej nie poznamy, bowiem:
po pierwsze - tajemniczość jest wpisana w naturę Boga, więc nawet zasługujac na zbawienie, gdy będziemy już w Królestwie niebieskim, On nie odsłoni Jej do końca, gdyż wtedy stalibyśmy sie na równi z Nim pod względem poznania, a możliwośc naszych władz poznawczych jest jednak ograniczona i nie sięga ponad ich naturę.
po drugie - tajemnice wiary zawsze są poznawane w sposób niepełny, jednak realny, gdy rozum zostanie oświecony przez wiarę (świadomość faktu, że dana tajemnica istnieje).
Reasumując: Tajemnicę Trójcy swiętej możemy 'zaliczyc' do tajemnic absolutnych, sam rozum człowieka jest tu bezsilny bez łaski wiary i Objawienia się Boga, możemy jedynie poznać, co stanowi tajemnicę - naturę Trójcy Świętej - trzy Osoby i jedna natura; stwierdzić, że nie ma w niej sprzeczności. I zaufać Bogu, że to wszystko jest Prawdą.
Na te tematy wypowiadały się oba Sobory Watykańskie, więc znajdziesz w ich posoborowych dokumentacjach. Pozdrawiam serdecznie, szczęść Boże.
Ps. Są jeszcze inne Tajemnice naszej wiary, ale dla mnie ta jest najwieksza.
|
|