logo
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

 Moja żona mnie już nie podnieca...
Autor: adam (---.inetia.pl)
Data:   2002-01-24 23:16

Po dwóch latach małzeństwa straciłem seksualne zainteresowanie moją współmałżonką.Co mam czynić skoro próbowałem już wszystkiego:czarna bielizna,różne pozycje.Czy Kosciół może mi pomóc ? Czekają nas lata razem w jednym łóżku.Wspólna modlitwa mi nie wystarcza...Masturbacja też nie jest rozwiązaniem.

 Re: Moja żona mnie już nie podnieca...
Autor: antek (---.jgora.dialog.net.pl)
Data:   2002-01-31 19:33

adam
rozpisales sie co nieco, drazysz wiele tematow
sorry
to nie musi byc sondaz opinii poblicznej
"."

 Re: Moja żona mnie już nie podnieca...
Autor: J. (---.gniezno.sdi.tpnet.pl)
Data:   2002-01-31 21:11

Adamie ! Jeżeli żeniłeś się z miłości, a nie z "konieczności" i twoja żona była dla Ciebie pierwszą i jedyną partnerką, to jestem pewna, że wszystko sie ułoży. Ale, o ile miałeś inne doświadczenia erotyczne, a być może miałeś inne przygody, a nadto korzystałeś z pomocy rozbudzających wyobraźnię filmów etc, to raczej udaj sie do psychologa. I módł się szczerze i gorąco. Jeśli żonę kochasz prawdziwa miłością i ona Tobie ją odwzajemnia, to na pewno wszystko będzie dobrze.

 Re: Moja żona mnie już nie podnieca...
Autor: Adam (---.krosno.sdi.tpnet.pl)
Data:   2002-02-01 11:02

Adamie,
właśnie problemem jest stosowanie wszelkiej sztucznej stymulacji! Życie intymne powinno być spontaniczne i nie trzeba do niego żadnych form bielizny czy pozycji. To tylko wzmaga potrzebę coraz większych bodźców, bo koncentrujesz się na "rekwizytach" a nie na osobie.
Bardzo ważne są ciepłe słowa i spojrzenia w ciągu dnia, chwilowe rozmarzenie, przytulenie. Tego oczekuje Twoja żona i z pewnością potrafi to odwzajemnić, czego szczerze życzę
- Twój imiennik ;-)

 Odpowiedz na tę wiadomość
 Twoje imię:
 Adres e-mail:
 Temat:
 Przepisz kod z obrazka: