Autor: Dariusz K. SI. (213.173.209.---)
Data: 2002-02-02 19:31
Rzeczywistosci grzechu nie da sie sprowadzic do faktycznego przekraczania jakiegos prawa (Bozego, ludzkiego). Dla przykladu nagrywanie plyt. W obecnej sytuacji w Polsce (mysle o mentalnosci, stanie swiadomosci prawa, a takze np. ksiezycowych cenach plyt) nazywanie kazdego przegrania plyty dla wlasnych celow grzechem byloby oznaka czysto przedmiotowego traktowania grzechu bez uwzgledniania swiadomosci, intencji i mozliwosci konkretnego. czlowieka. W kazdym razie obecnie nie mozna tkwic w stanie "gwaltu" na wlasnym sumieniu i swiadomosci moralnej oceny czynu. Pozdrawiam.
|
|