Autor: Asia (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data: 2005-10-28 13:34
Sczęść Boże Wszystkim! Przez wiele lat mego życia towarzyszy mi piosenka Niemena ,,Dziwny jest ten świat,,.Jej treść jest jakby głosem z mego serca.Chcę żyć po katolicku choć nie jest to łatwe w dzisiejszych czasach,tymbardziej że zachowanie ludzi z którymi mam na codzię doczynienia,powoduje ,iz miewam zachwiania własnych pozytywnych myśli.Ale nie o tym chciałam pisać-mam dwoje dzieci-8 i 6 lat.Są dobrymi dziećmi,nieskażonymi złem.Daję im wiele milości i umiem im to okazać.Jednak w styczności z innymi dziećmi mogą się kształtować nie tak jakbym tego chciała.Zawsze tłumaczę im-nie mów o innych żle,nie bądż agresywny(choc nie są)itd.Koledzy mojego syna mieszkający przez ścianę obok mają gry komputerowe w których kradnie się samochody ,strzela do ludzi.Bywając często u sąsiadów Kamil wiele razy gra w tą grę i bardzo mu sie podoba.Tłumaczę mu że w życiu nie można mieć takich zachowań,choć wielu ludzi postępuje tak jak w tej grze.On odpowiada-wiem mamo ,to tylko gra.Nigdy nie chciałbym tak robić.Jednak nie uspokaja mnie to.Wiem że nie zamknę dzieci pod kloszem,muszę im wiele wpajać dobrych rad.Ale co mogę jeszcze zrobić??????????
|
|