logo
Niedziela, 12 maja 2024
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

 Nie potrafie przebaczyć. Boję się.
Autor: Mariola (---.uznam.net.pl)
Data:   2005-12-09 16:54

Wszystko w moim zyciu runęło.Nie widze juz celu.Nic mnie nie cieszy.Coraz czesciej mysle o samobojstwie.Gdybym nie miała siły tego dokonać modlę sie by Bóg zabrał mnie sam do siebie.Modlę sie ale nie czuję ulgi a serce moje nadal przesycone jest goryczą.Nie potrafie przebaczyć tego co doznałam .Usiłuje ale nie potrafie z ta swiadomościa żyć a tym bardziej przebaczyć.

 Re: Nie potrafie przebaczyć. Boję się.
Autor: Agata (---.stny.res.rr.com)
Data:   2005-12-09 19:06

Droga Mariolu,
Nie wiem co doznalas tak strasznego ,ze nie mozesz przebaczyc.Wiem ,ze to trudne ale zawsze mozliwe jesli tylko chcesz to uczynic.Twoje serce nie jest z kamienia , ono potrafi kochac i przebaczac.Przeciez Pan Bog stworzyl Ciebie na obraz i podobienstwo swoje. Wiec? To zostawie bez komentarza. Sama zastanow sie nad tym.Jestesmy tylko ludzmi na dodatek bardzo slabymi i grzesznymi.A samobojstwo to przeciez ucieczka i swiadczy o tchorzostwie. Domyslam sie , ze jestes mloda osoba i ulozysz sobie zycie tak, jak tego chcesz. Moja Droga, ale bez pomocy bozej jestesmy nikim i niczym.Zaufaj Panu, powierz wszystkie swoje troski i pros Jego o przetrwanie tak trudnego okresu w Twoim zyciu. Wiem,ze On nie bedzie obojetny na to. Musisz przebaczyc i zapomniec co sie stalo. Zycie na tej ziemi jest bardzo krotkie wiec po co tyle zlosci.
"Jaka sila jest w splecionych mocno dloniach, jaka moc ma spojrzenie w ludzkie oczy, jak dobrze gdy laczy radosc, kazdy dzien inaczej sie toczy."Jakie to piekne i wymowne, ale nie pamietam autora tych slow.
Zycze Tobie pogody ducha ,modl sie do Jezusa i pros o uzdrowienie Twojego zranionego serca. Serdecznie pozdrawiam. Szczesc Boze.

 Re: Nie potrafie przebaczyć. Boję się.
Autor: ewcia (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2005-12-09 21:06

Mariola,
Czasem, tak bardzo tkwimy w jakichs emocjach, tak bardzo pograzamy się w myslach,że nie widzimy obiektywnej prawdy. Czasem nam coś się zdaje co w spojrzeniu z dystansu jest rozwiązywalne i nie takie dramatyczne.
Proponuję Ci wiec porozmawiac z kims madym, może z jakims duchownym, siostra zakonną, kims kto zna się na psychologii,abu pomógł Ci spojrzec na wszysko czego doswiadczasz i doswidczyłas nieco z boku. Nie siedź z tym sama, jak się z kims podzielisz swoimi troskami to problem się "rozklada" i staje się lzejszy. Samotność i brak wyjscia wtraca nas najpierw w zbytnie skupianie sie na sobie, potem w depresje, a potem może prowadzic do mysli samobójczych. Dlatego idź do kogos ze swoim problemem, odwagi!
Nie ma tak ciemnych dróg aby nie było z nich wyjscia na switało.
Pozdrawiam

 Re: Nie potrafie przebaczyć. Boję się.
Autor: agu (---.devs.futuro.pl)
Data:   2005-12-09 21:46

Przebaczenie to długi proces.
1. Zauważasz co się stało. Jest to zło, żeby przebaczyć musisz mieć świadomość tego, że to co Cię spotkało było złe.
2. Masz prawo wyrazić swój bunt, gniew, smutek, żal. Nie pogrążaj się jednak w ropaczy. Wyrażaj te uczucia, jednak nie pozwól sobie na tym poprzestać, są one tylko środkiem.
3. Nie staraj się zapomnieć za wszelką cenę. Przebaczenie i zapomnienie to dwie różne sprawy. Przebaczenie jest konieczne. Zapomnienie często niemożliwe -to co istotne, pogodzenie się z sytuacją, spokój, przyjdzie z czasem. Nie rozpamiętywuj, ale też nie zaprzeczaj złu, które miało miejsce. Czas leczy rany, ale tylko rany dobrze oczyszczone.

Życie sakramentami, w stanie łaski uświęcającej, codzienna Eucharystia jest najlepszym 'lekarstwem'.

Pamiętam, że był kiedyś wątek o przebaczeniu. Tam też można poszukać rad. :)

 Re: Nie potrafie przebaczyć. Boję się.
Autor: Genia (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2005-12-09 22:06

Przebaczać, to trudne zadanie. Ale czy Bóg nam codziennie nie przebacza? mimo że błądzimy wilokrotnie tak samo i żadnej poprawy. Ktoś powiedział:
"głupi ten, co zapomina a nie przebacza, naiwny ten, co przebacza i zapomina a mądry ten, co przebacza i nie zapomina".
Powinnaś umieć przebaczyć, bo ileż razy Tobie przebaczano, ale należy pamiętać po to, byś strzegła się przed złem, które może Ciebie jeszcze nie raz spotkać.
A co do myśli samobójczych - czy to nie ucieczka od codzienności, od zamknięcia się przed samym sobą? Zastanów się, czy w życiu tak bardzo dziś "zepsutym", jeszcze nie raz doznasz przykrości, czy nie ma obok ciebie kogoś, kto jeszcze bardziej poniósł klęskę nie do zniesienia, a mimo to ułożył sobie jakoś życie a może i szczęśliwe. Może ta przykrość to ostrzeżenie przed łatwowiernością, przed wkroczeniem w życie z dozą naiwności?

 Re: Nie potrafie przebaczyć. Boję się.
Autor: Mariola (---.uznam.net.pl)
Data:   2005-12-10 14:13

dziękuję wam wszystkim za dobre rady.Wiem że powinno sie przebaczac a nie tylko skupiać na sobie .Ja również takich rad udzielałam.Zawsze dla wszystkich byłam taką pocieszycielką w zyciowych sprawach.Ale jak mnie 'Tragedia" od strony najbliższej osoby dotknęła nie potrafię się w tym wszystkim odnależć.Uwierzcie modlę się codziennie by Bóg dał mi więcej siły i odwagi do dalszego życia ale czasami nie mam juz siły.Nie potrafie wybaczyć.Tyle zła zagnieździło się w moim sercu.Czuję pustkę w sobie i brak mi wyraźnego celu do dalszego zycia.Nie potrafie mówić o tym ze swoją rodziną.Oni nie zdają sobie z niczego sprawy.Po co ich jeszcze mam zadręczać swoimi problemami .Proszę módlcie się ze mna o wstawiennictwo Maryji u Boga by pomógł mi w tych ciężkich dla mnie chwilach.

 Re: Nie potrafie przebaczyć. Boję się.
Autor: + (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2005-12-10 16:29

Modlitwa wstawiennicza o uzdrowienie wewnetrzne.

 Re: Nie potrafie przebaczyć. Boję się.
Autor: Calina (---.tnt7.chi15.da.uu.net)
Data:   2005-12-10 18:33

Oprócz tego, aby się modlić i co inni napisali, radzę ci przestać myśleć o twojej tragedii. Kiedy zadręczasz się myśleniem, zły podsuwa ci rozpacz i co sama piszesz - myśli samobójcze. Nie daj się temu powodować. Odrzuć wszelkie rozmyślania na temat, co cię spotkało, nie poddawaj im się.
Jak?
- Kiedy cię nachodzą, zacznij chociażby mówić takie słowa:
"Mój Królu, ponieważ sam wiesz, co to znaczy być kuszonym, zlituj się nade mną i zabierz tę pokusę ode mnie lub daj mi siłę, abym ją przezwyciężył!" /o. Fr. Jordan/ Albo odmawiaj inne akty strzeliste. A przede wszystkim unikaj bezczynności. To jest bardzo ważne. Rób cokolwiek, byle pożytecznego (np. porządek w szafie :), bylebyś nie dumała i nie zatapiała się w swoim cierpieniu bez sensu. Cierpienie i cokolwiek spotyka ofiaruj Bogu i to, że w tej chwili nie jesteś w stanie wybaczyć też ofiaruj - Pan już otrze twoje łzy, zobaczysz.

 Re: Nie potrafie przebaczyć. Boję się.
Autor: koorka (83.23.227.---)
Data:   2005-12-10 22:21

Przebaczenie

Pewien dobry, aczkolwiek słaby chrześcijanin spowiadał się, jak zwykle, u swojego proboszcza. Jego spowiedzi przypominały zepsutą płytę: zawsze te same uchybienia, a przede wszystkim ten sam poważny grzech.
- Koniec tego! - powiedział mu pewnego dnia zdecydowanym tonem proboszcz. - Nie możesz żartować sobie z Boga. Naprawdę ostatni już raz rozgrzeszam cię z tego przewinienia. Pamiętaj o tym!

Ale po piętnastu dniach człowiek znów przyszedł do spowiedzi wyznając ten sam grzech.

Spowiednik naprawdę stracił cierpliwość:

- Uprzedzałem cię, że nie dam ci rozgrzeszenia. Tylko w ten sposób się nauczysz...

Poniżony i zawstydzony mężczyzna podniósł się z klęczek. Dokładnie nad konfesjonałem, zawieszony był na ścianie wielki, gipsowy krzyż.

Człowiek wzniósł nań swe spojrzenie.

I właśnie w tym momencie gipsowy Chrystus z krzyża ożywił się, podniósł swoje ramię i uczynił znak przebaczenia: "Rozgrzeszam cię z twojej winy..."

Każdy z nas związany jest z Bogiem, pewną nitką.
Kiedy popełniamy grzech, ta nić się przerywa.
Ale kiedy ubolewamy nas naszą winą
- Bóg zawiązuje na nitce supełek i w ten sposób staję się ona krótsza.
Przebaczenie zbliża nas do Boga.


Bruno Ferrero

 Re: Nie potrafie przebaczyć. Boję się.
Autor: Gosia (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2005-12-13 10:39

Ufaj Panu i pamiętaj, że przebaczyć to nie to samo co zapomnieć. Nie powinno się jednak "rozdrapywac ran" myśląc o nich. Oddawaj pamięć i emocje Panu - Najlepszemu Lekarzowi, Kochanemu Dawcy Życia.

 Odpowiedz na tę wiadomość
 Twoje imię:
 Adres e-mail:
 Temat:
 Przepisz kod z obrazka: