logo
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

 Czy to powód, by nie iść na Mszę św.?
Autor: makistella (---.gprs.plus.pl)
Data:   2008-06-16 12:53

Standardowo rodzice chodzą co niedzielę do Kościoła. Jednak wczoraj mieliśmy wesele w najbliższej rodzinie (siostra wydana:)) i dziś dopołudnia spali, a potem poszli z krewnymi na piwo. Rodzina przyjeżdża bardzo rzadko, ostatni raz byli chyba z 10 lat temu. Ale czy jest to wystarczający powód, by nie iść na Mszę św.?

Siostra też po weselu cały dzień śpi i wiem, że na Mszę św. nie idzie. Czy mam zostawić im wolność wyboru - w końcu wszyscy są dorośli..

 Re: Czy to powód, by nie iść na Mszę św.?
Autor: Orelka (80.48.90.---)
Data:   2008-06-22 22:04

A masz zamiar zaciągnąć ich na Mszę siłą, czy przypomnieć, że skoro niedziela, to należy iść na Mszę? Bo przypomnieć, że dzień święty należy święcić nie zawadzi, ale do pójścia się nikogo nie zmusi.

Jeśli zaś chodzi o powód do nieobecności na Mszy - osobiście uważam, że nawet jeśli przyjeżdża rodzina, to tę godzinę Panu Bogu można ofiarować - nie mówiąc już o tym, że na Mszę można się wybrać z gośćmi. Ale to moje zdanie, a każdy musi rzecz rozstrzygnąć we własnym sumieniu - tym bardziej, że okoliczności kryjące się pod "wizytą rodziny" mogą być różne.

 Re: Czy to powód, by nie iść na Mszę św.?
Autor: Bogumiła (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2008-06-22 22:57

A o której godzinie był ślub? Bo może po 16-17 i rodzice "zaliczyli" sobie mszę ślubną jako niedzielną? Wtedy byłoby wszystko w porządku. Bo rozumiem, że u was nie ma wieczorem w niedzielę mszy świętej, skoro w południe wiesz, że już się nic nie zmieni.

Jeśli ktoś nie był w sobotę wieczór, to oczywiście ma obowiązek iść w niedzielę. Zdrowi goście to nie aż taki kataklizm, żeby się zwalniać. Przypomnieć możesz, choć rodzina to przecież na pewno wie. Zmusić nie możesz. Awantury o Boga też nie mają sensu. Martwić się możesz. Bo się o nich martwisz, a nie osądzasz, prawda? Ale są dorośli i wolni. Tobie też Bóg nie "zabrania" grzeszyć, jeśli tego chcesz. Martwi się o ciebie, ale jesteś wolna. I tak samo jak rodzice, niejeden raz zgrzeszyłaś w tym czy owym. Więc wiesz, jak to hula. Jeśli widzisz, że ktoś bliski robi coś złego, postaraj się Bogu wynagrodzić: dodatkową modlitwą za nich, dobrym czynem, ofiarą. A jak będzie normalna, przyjazna atmosfera - może wtedy porozmawiaj o takich sytuacjach, jak to na przyszłość rozwiązać. A najważniejsze, to pilnować siebie. Żeby nie obniżać poprzeczki, gdy robią to inni. Tu właśnie trzeba być jeszcze bardziej gorliwym.

 Re: Czy to powód, by nie iść na Mszę św.?
Autor: makistella (---.ssp.dialog.net.pl)
Data:   2008-06-23 13:03

Nie było w sobotę Mszy św., bo to był ślub w kościele ewangelickim. Wiedziałam, ze na Mszę nie pójdą (nie poszli).

 Odpowiedz na tę wiadomość
 Twoje imię:
 Adres e-mail:
 Temat:
 Przepisz kod z obrazka: