Autor: Marcin (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data: 2008-12-23 23:30
Witam,
wydaje mi sie, ze spotkało mnie wielkie nieszczescie, poniewaz po wielu latach walki z samotnoscią i niepowodzeniem w milosci, poznałem kobiete bez której nie potrafie życ, spedzamy wiele czasu ze sobą pomimo tego, że dzieli nas odległość siegająca 3 tysięcy kilometrów. właśnie w tej chwili nastąpił kryzys.
spotkalismy się w czasie świat i spedzamy ze soba czas w polskich górach, bo po 3 miesiacach tesknoty mamy siebie, czujemy sie zakochani, ale wszystko prowadzi do nikąd. Moja partnerka jest Muzułmanką, która nie wyobraża sobie przejsc na inna religię i jej dzieci mogą byc jedynie jej wyznania, restrykcje jakie narzuca Islam są bardzo sprzeczne z tym co nas europejczyków otacza, mi sie wydaje, ze jest to forma zgromadzenia jak najwiekszej liczby osob w sensie, ze Muzulmanka nie moze poslubic wyznawcy innej religii, natomiast muzulamanin moze - wiaze sie to z tym ze dzieci powinny byc wychowywane w religii ojca.
jestem Katolikiem niepraktykujacym, natomiast czesto kiedy potrzebuje kontaktu z Bogiem, jestem w światyni i czuje sie wierząca osoba, dumna z tego ze wierze w Boga Ojca,
czuje sie okropnie kochając kobiete której nie moge poslubic miec z nia potomostwa, poniewaz wszystko blokuje religia w sumie to z obu stron, uczucie jest bardzo silne, wprawia mnie w stan depresji, wiecznych tesknot i pewnie niedlugo doprowadzi mnie do choroby,
kazdy powtarza, ze mam wszystko, jestem przystojnym wyksztalconym facetem, mam dom, auto, kariera również owocna, natomiast czuję się tragicznie, poniewaz spotkalem ją w koncu, ale w takich niesprzyjajacych okolicznosciach, kiedy czuje swoja bezradnosc nie mam sily do wojny, na ktora nie mam broni,
prosze o pomoc, kilka mądrych słów, rad co mam zrobic?
ona chce przyjechac do Polski, zalatwilem jej studia MBA na wszystko sie zgadza, mozemy razem zamieszkac. Afryka w ktorej mieszka nie daje jej owocnego zycia jakim darzy europa, natomiast co dalej?
Bóg zapłać za wszelką pomoc :(
Marcin
|
|